Ten sezon nie jest niestety dobry dla grzybiarzy. Wracali z lasów z pustymi koszami. Na szczęście w ostatnich dniach coś zaczęło się poprawiać. Rosną m.in. borowiki ceglastopore i borowiki szlachetne. Jak zbierać grzyby, żeby nie narazić się na konsekwencje prawne?
Czy są gdzieś grzyby? – na grupach dla miłośników grzybobrania od początku lata pojawiają się głównie takie pytania. Mało kto chwali się zbiorami. Jeśli już ktoś umieszcza tam jakieś zdjęcia, to ma w koszyku kilka grzybów i pisze, że w lesie jest straszna posucha. W Beskidach zwykle pierwsze borowiki ceglastopore pojawiały się już w maju. W tym roku sezon zaczął się znacznie później.
– W naszym ulubionym miejscu w gminie Ślemień zbieraliśmy w kilka osób nawet po kilkaset borowików szlachetnych. Niestety, w tym roku jeszcze ani razu takiej sytuacji nie było. Kilka razy coś znaleźliśmy, ale większość grzybów nadawała się tylko do wyrzucenia z powodu zaczerwienia – opowiada Janusz, grzybiarz z Bielska-Białej. Grzybiarze mieli nadzieję, że sierpień, kiedy w Beskidach więcej padało, będzie lepszy, ale nic z tego.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS