Robię 20-30 kilometrów i zatrzymuję się na kilka dni. Potem znów przesuwam się o 20-30 kilometrów – mówi Krzysztof Legień. Ma 66 lat, lewą nogę – z powodu postępującej miażdżycy – amputowaną pod kolanem, ale nie rozpaczał po stracie. Tylko: aby się zagoiło, aby szybko dobrać protezę i w drogę. Miesiąc po tym, jak dostał protezę, już się kręcił po Indiach. Teraz jest przy granicy Hiszpanii z Portugalią, łapię go w Ayamonte.
Podróżuje kamperem Pilote Pacific 690. Zatrzymał się na parkingu, z którego ma świetny widok na port i ma blisko do starówki, położonej malowniczo nad ujściem Gwadiany do Zatoki Kadyksu. Zostanie tu ze dwa dni i ruszy dalej, w kierunku Malagi.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS