Po słabej I połowie piłkarze ręczni KSZO „gonili” wynik, ale nie dogonili…

I liga piłki ręznej mężczyzn. Grupa D. *AZS AGH Kraków -KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 31:28 (20:12).

AZS AGH: Węgliński, Sądowicz, Kość – Jewiarz, Buryta 5, Kisiel 9, Orłowski 8, Luczyński 1, Gasin 1, Bujak, Romian 5, Grzybowski, Klamrzyński, Dębski, Najuch 2. Trener: Sławomir Karwowski.
Kary: 10 min. Karne: 1/1.
KSZO: Piątkowski, Kijewski – Bysiak 3, Sobut 3, Kogutowicz 3, Granat, Dąbrowski, Konwicki, Majchrzak 5, Zadrożny, Chudzik, Skuciński 3, Smulski, Świstak, Wojkowski 11, Jagiełło. Trener: Tomasz Radowiecki.
Kary: 6 min. Karne: 6/5.
Sędziowali: Adrian Dimitruk (Zabrze) – Wojciech Kasznia (Czechowice -Dziedzice). Widzów: 140.

Nasi piłkarze ręczni zanotowali drugą przegraną w sezonie, ulegając akademikom z Krakowa, którzy przed weekendowymi meczami zostali liderami rozgrywek. Ostrowczanie słabo wypadli w I połowie, w której – w przeciwieństwie do rywali- zawodzili nieco w grze w obronie i nic dziwnego, że tę cześć gry przegrali różnicą aż ośmiu bramek. Wcześniej było 8:3, 14:6 i 16:9 dla krakowskiego zespołu.

W drugiej połowie podopieczni trenera Tomasza Radowieckiego systematycznie odbrabiali straty. W 47 min. przegrywali nawet już tylko 23:25. Dominowali w tej części gry, którą wygrali 16:11, ale w ogólnym rozrachunku musieli uznać wyższość krakowskich studentów, bo w ostatnich dziesięciu minutach zabrakło naszej drużynie już nieco skuteczności. Na uwagę zasługuje wyjątkowo dobra i skuteczna postawa dwóch graczy – Adriana Wojskowskiego w KSZO (11 bramek) i Konrada Kisiela w AZS AGH (9 bramek).