A A+ A++

Brak ścieżek rowerowych, barierek czy też zbyt wysokie podjazdy na odcinku remontowanej drogi wojewódzkiej, to niedogodności wychwycone przez mieszkańców gminy Łabiszyn. Ale największe zaskoczenie to wprowadzenie wahadłowego ruchu na dwóch mostach przez Noteć na szosie Łabiszyn – Brzoza.

Droga wojewódzka nr 254 łącząca Bydgoszcz, Łabiszyn, Barcin i Mogilno jest od stycznia ubiegłego roku w przebudowie. Na pierwszy ogień robót budowlanych przeznaczono ponad trzynastokilometrowy odcinek począwszy od przejazdu kolejowego w bydgoskiej Brzozie – skończywszy w Łabiszynie, czyli powiecie żnińskim. Zadanie wykonuje firma Transpol z Łojewa. Pierwotny koszt przebudowy wspomnianego odcinka to 47.000.000 zł z czego 85% stanowią unijne pieniądze z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Kujawsko-Pomorskiego na lata 2014-2020. Wojewódzki samorząd wykłada zaledwie 15%. Rzecznik prasowy Zarządu Dróg Wojewódzkich w Bydgoszczy Michał Sitarek poinformował nas, że ostatecznie wydatki poniesione na przebudowę sięgną mniej więcej 65.000.000 zł. – Wynika to między innymi z waloryzacji wartości prac budowlanych, prac dodatkowych, zmian wprowadzanych na wniosek mieszkańców w trakcie prac budowlanych – wyjaśnia.
Koszty przebudowy rosną, a niektórzy mieszkańcy gminy Łabiszyn nie są zadowoleni z efektów, chociaż prace dobiegają końca. Chodzi o mosty w miejscowościach Obórznia i Antoniewo. To duża inwestycja, a ruch na mostach będzie przebiegał jednym pasem sterowany sygnalizacją świetlną, do tego te ograniczenia prędkości … na odcinku Łabiszyn – Brzoza. Temat idealnie nadaje się do programu „absurdy drogowe” – pisze na facebooku tygodnika Pałuki Adrian Kraszewski.
Zapytaliśmy u źródła, czyli rzecznika bydgoskiego zarządu dróg o powody takiego stanu rzeczy. Oto jego wyjaśnienie: Modernizacja mostów jest zadaniem, które jest przygotowywane do realizacji. Mając na uwadze zakres prac, który wiążę się z zabezpieczaniem dodatkowych środków oraz przede wszystkim dłuższy czas prac nad dokumentacją, nie łączyliśmy obu zadań, by jak najszybciej zrealizować najbardziej oczekiwaną przez gminę Łabiszyn inwestycję, czyli modernizację trasy Brzoza – Łabiszyn.
Jak ustaliliśmy, została już zlecona ekspertyza techniczna wyżej wymienionych mostów. Z niej wynikają ustalenia ekspertów dopuszczające obiekty do dalszego użytkowania. Tym bardziej, że w trakcie trwającej przebudowy drogi wojewódzkiej nr 254 wymieniono na mostach nawierzchnie. Obiekty jednak nie są przystosowane do korzystania przez pieszych czy rowerzystów. Są dla nich po prostu bardzo niebezpieczne. Drogowcy się z tym zgadzają. – Przygotowujemy się do ich całkowitej przebudowy. Pracujemy aktualnie nad przetargiem i dokumentacją projektową, która umożliwi w kolejnych latach przebudowę. Zależeć będzie nam na tym, by z nowych konstrukcji w sposób bezpieczny mogli korzystać także piesi i rowerzyści. … Mając na uwadze stan techniczny obiektów, ich parametry oraz konieczność poprawy bezpieczeństwa pieszych z nich korzystających, zdecydowaliśmy się do czasu przebudowy wprowadzić rozwiązanie z ruchem wahadłowym – dodaje rzecznik bydgoskiego zarządu dróg.
Nieoficjalnie udało się nam ustalić, że z dużą dozą prawdopodobieństwa możliwe jest całkowite rozebranie mostów, a więc budowa od podstaw nowych. Te, o których mówimy mają ponad 50 lat i nie są przystosowane do dzisiejszych wymagań. Chodzi o kompleksowe potraktowanie inwestycji, czyli zapewnienie odpowiedniej nośności, budowę ścieżek rowerowych, chodników, odwodnienia czy oświetlenia. Wojewódzki Zarząd Dróg ujął zadanie podczas tworzenia ubiegłorocznego budżetu dla inwestycji drogowych. Kolejnym krokiem jest ogłoszenie przetargu i uzyskanie odpowiednich zgód na realizację. Rzecznik Sitarek zapewnia, że aktualny stan rzeczy jest okresem przejściowym.
Faktem jest, że przebudowa drogi nie spowodowała jej zamknięcia. Rozbiórka mostów bardzo by utrudniła ruch w tym rejonie. Ponadto nie ma możliwości remontowania mostów jednocześnie, gdyż tylko one łączą miejscowości Antoniewo, Nowe Dąbie i Obórznię z pozostałą częścią gminy.
Ograniczenia prędkości wynikają z projektu organizacji ruchu i dotyczą głównie terenów zabudowanych, a niektóre związane są ze środowiskowymi decyzjami. Niewątpliwie przyczyniają się do ograniczenia hałasu. Dla potencjalnego inwestora, czyli drogowców, bezpieczeństwo i komfort mieszkających przy drogach ludzi jest priorytetem. Dla kierowców natomiast liczy się również czas podróżowania. Stąd rozbieżne opinie.
Kolejne problemy zauważyła Mirosława Tracka-Brzykcy:… na niebezpiecznym odcinku, gdzie powinna być ścieżka rowerowa, to jej nie ma, bo dla kogoś pieniądz miał większą wartość niż ludzkie życie – napisała między innymi na facebookowym profilu naszej gazety. Inny internauta zarzuca wykonawcom tegoż odcinka brak barierek przed mostami i wysokie podjazdy po łuku drogi. Jak twierdzi były tam wypadki, w których samochody spadały z takiego podjazdu. Bronisław Badziński natomiast dziwi się, że nie są oznakowane zjazdy w Obórzni, do lasu, jak również brakuje obrzeży.
– Odbiory na trasie Brzoza – Łabiszyn rozpoczniemy w tym miesiącu i zwrócimy uwagę na wszystkie elementy, które poprawią bezpieczeństwo użytkowania trasy – uspokaja rzecznik Sitarek.
Jeżeli dojdzie do budowy bądź przebudowy mostów w Antoniewie i Obórzni, a najprawdopodobniej tak się kiedyś stanie, wtedy niejako z automatu pojawią się inne profile drogi, barierki, ścieżki rowerowe i niezbędne elementy infrastruktury. Czy uciążliwości, o których wspominają internauci, naprawdę znikną? Będziemy monitorować podjęte przez potencjalnego inwestora działania.

Cezary Kucharski

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułGaleria: Trzęsienie ziemi przy Towarowej! Za nami Carborock Festiwal. Zobaczcie zdjęcia! [GALERIA]
Następny artykułDublet Lindblada, Wiśnicki z punktami po pokerowej zagrywce