Po raz pierwszy w historii: Krajowy Zjazd Adwokatury w bydgoskiej Operze Nova

Mec. Michał Bukowiński: Odbywający się co cztery lata Krajowy Zjazd Adwokatury jest najważniejszym organem naszego samorządu zawodowego. W KZA udział biorą delegaci poszczególnych izb adwokackich. Organizację tegorocznego zjazdu powierzono Bydgoskiej Izbie Adwokackiej. To dla nas ogromny zaszczyt.

Jak to się stało, że zjazd odbywa się w Bydgoszczy? Dzieje się tak chyba pierwszy raz w historii zjazdów?

 – Tak, to pierwsze tego rodzaju wydarzenie w historii bydgoskiej adwokatury i znaczne wyróżnienie dla naszej Izby. To, że tegoroczny Krajowy Zjazd Adwokatury odbywa się w Bydgoszczy, jest wielką zasługą adwokatów naszej Izby, ale przede wszystkim mej poprzedniczki na stanowisku dziekana – mec. Justyny Mazur, która, wielokrotnie organizując ważne dla adwokatury imprezy, jak chociażby obchody 100-lecia Adwokatury w roku 2018 r., udowodniła, że nawet stosunkowo mała izba adwokacka jest w stanie profesjonalnie zorganizować wydarzenie o randze ogólnopolskiej.

Czy możemy już zdradzić, jak będzie wyglądał program zjazdu?

– Zjazd podzielony został na dwie części. Pierwsza, sprawozdawczo-wyborcza, odbędzie się od 19 do 21 marca. Już w najbliższy piątek podsumujemy minioną kadencję naszych władz samorządowych i wybierzemy nowe – w tym prezesa i członków Naczelnej Rady Adwokackiej. Udział delegatów w tej części Zjazdu będzie zdalny. Drugą część Zjazdu, o charakterze programowym, zaplanowaliśmy na jesień tego roku, mając nadzieję, że zagrożenia pandemiczne zmaleje na tyle, iż możliwym będzie spotkanie w systemie stacjonarnym. We wrześniu planujemy podyskutować o zasadach wykonywania naszego zawodu, wyznaczyć cele naszym władzom, wymienić się doświadczeniami i odnieść do otaczającej rzeczywistości.

Jednak chyba i na pierwszym etapie będą Państwo rozmawiać o sytuacji w kraju, o tym, jaka powinna być rola adwokatów w obecnej rzeczywistości?

– Okazją do takiej dyskusji będzie rywalizacja o stanowisko prezesa Naczelnej Rady Adwokackiej, o które ubiega się aż pięcioro kandydatów. Delegaci będą musieli zatem dokonać wyboru pomiędzy różnymi diagnozami, pomysłami i osobowościami. Uchwał zjazdu, w tym i tych dotyczących aktualnej sytuacji w kraju, należy spodziewać się jednak w części jesiennej naszych obrad.

Czy ma pan swojego faworyta na stanowisko prezesa?

– Owszem mam, ale przed oficjalną prezentacją kandydatów i głosowaniem zachowam nazwisko mego faworyta w tajemnicy. Jako dziekan Bydgoskiej Izby Adwokackiej pełnię rolę współgospodarza zjazdu i byłoby niezręcznością wyróżnienie jednej z kandydatur.

Sytuacja pandemii nie sprzyja zjazdom, konferencjom, gromadzeniu się na wspólnej przestrzeni. Jak będzie wyglądała strona logistyczna przedsięwzięcia?

– Wielkim wyzwaniem okazało się zorganizowanie zjazdu w sposób zapewniający bezpieczeństwo uczestników. Zjazd odbędzie się w jednej z sal Opery. Na miejscu będą jednak wyłącznie obecne władze adwokatury, prezydium i komisje zjazdowe oraz kandydaci na stanowiska samorządowe. Wszystkie te osoby w przededniu zjazdu poddać będą musiały się testom na obecność koronawirusa. Delegaci uczestniczyć będą w zjeździe za pośrednictwem specjalnej platformy internetowej, która, dzięki systemowi indywidualnego, kodowanego logowania, umożliwia zarówno zabranie głosu w dyskusji, jak i tajne głosowanie na odległość. Również za pośrednictwem wspomnianej platformy transmitowany on-line będzie przebieg zjazdu.

Czy są przewidziane jakieś wydarzenia otwarte dla szerszej publiczności?

– Niestety pandemia uniemożliwiła nam zrealizowanie pomysłów związanych z otwarciem zjazdu na mieszkańców naszego miasta i regionu. Mam nadzieję, że choć część tych pomysłów uda się zrealizować w części jesiennej. Transmisja z obrad dostępna będzie publicznie on-line. Zachęcam też do zapoznania się z informacjami udostępnianymi TUTAJ

Jakie są pana oczekiwania wobec zjazdu; co pana zdaniem koniecznie powinno zostać omówione?

– Zjazd poza swym wymiarem sprawozdawczo-wyborczym ma też wymiar międzyludzki. Łączenie za pośrednictwem najdoskonalszej nawet platformy internetowej nie jest w stanie zastąpić bezpośredniego spotkania i dyskusji twarzą w twarz. Mam zatem nadzieję, że uda się opanować pandemię na tyle, by już we wrześniu wszyscy delegaci spotkali się nad Brdą. Przed nami dyskusja o formach wykonywania zawodu, w szczególności o tym, czy niezależność adwokata da się pogodzić z zatrudnieniem na podstawie umowy o pracę. Spierać będziemy się też o dopuszczalność reklamowania naszej działalności. Nie wyobrażam sobie, byśmy nie zajęli stanowiska wobec trwającego zamachu na praworządność oraz coraz brutalniejszych ataków na niezależne sądy i niezawisłych sędziów. W mym przekonaniu zaprotestować winniśmy też przeciwko uderzającym w obywateli zmianom w procedurach sądowych, które stają się w sposób wręcz absurdalny sformalizowane, nieprzyjazne i niezrozumiałe dla stron postępowania.

Zgłoś naruszenie/Błąd