A A+ A++

Gmina chciała zbudować PSZOK, aby – jak twierdzi wójt Piątek – obniżyć koszty odbioru odpadów ze swojego terenu. Obecnie taki jest w Górkach Szczukowskich, ale należy do prywatnej firmy. Zdaniem wójta, gminny punkt byłby tańszy.

Planowano, że zostanie zbudowany na gruntach wsi Wincentów lub sąsiedniego Łubna, gdzie gmina ma możliwość przejęcia nieodpłatnie działek. Wójt Piątek zapewnia, że w jednym i drugim przypadku PSZOK byłby ponad kilometr od najbliższych zabudowań.

Plany takiej inwestycji zaniepokoiły jednak miejscowych. Mieszkanka Wincentowa, która dzwoniła w tej sprawie do „Wyborczej”, mówiła, że ludzie nie chcą, by na terenie ich wsi zbierano odpady, ponieważ obawiają się m.in. zanieczyszczenia powietrza i gleby.

Wójt nie przekonał protestujących

W piątek, 2 lipca, kilkadziesiąt osób spotkało się, by zaprotestować przeciw planom gminy. W zebraniu wziął udział także wójt Piątek. Jak mówi, usiłował przekonywać ludzi, że PSZOK nie będzie dla nich zagrożeniem, nie będą w nim gromadzone odpady niebezpieczne i zmieszane. Argumentował też, że taka inwestycja jest po to, aby opłaty za odbiór odpadów nie były wysokie. Przyznaje, że nie zdołał przekonać protestujących. 

Co w tej sytuacji z planami budowy PSZOK-u? Wójt Piątek odpowiada, że gmina nie będzie działać wbrew ludziom. – Szukamy innego rozwiązania – mówi. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNocne granie w piłkę nożną
Następny artykułHit transferowy stał się faktem. Podolski w Górniku Zabrze!