Po pięciu latach od porzucenia niebezpiecznych odpadów w dawnym Wełnopolu przetarg na ich usunięcie. Ale w Częstochowie są jeszcze trzy inne groźne składowiska

CzPK czeka na oferty do 1 września 2023 r. Tego samego dnia zaplanowano ich otwarcie i wstępny wybór firmy, która podejmie się zadania oszacowanego na ponad 68 mln zł. Do wywiezienia i unieszkodliwienia jest 6 tys. ton substancji w pojemnikach typu mauzer i beczkach, które mogą stwarzać zagrożenie dla zdrowia i życia.

Przypomnijmy: Dariusz H. i Marek M. w styczniu 2018 r., posługując się danymi osobowymi Andrzeja D., założyli – na niego i za jego wiedzą – działalność gospodarczą. Wraz z Dorotą P. wyszukiwali miejsca, gdzie można zwieźć niebezpieczne odpady. W Częstochowie na „firmę słup” Andrzeja D. – bez jego udziału i podpisu – została zawarta z syndykiem upadłego Wełnopolu umowa najmu jednej hali magazynowej przy ul. Filomatów. Do maja 2018 r. przywieziono tam substancje niebezpieczne – 932 tony cieczy oraz ciał stałych niewiadomego pochodzenia.

Zgłoś naruszenie/Błąd