„Donald Tusk zachęca do stworzenia jednej, wspólnej listy, która wygra z PiS-em. Jeżeli ambicje poszczególnych posłów, w tym przypadku pana posła Balta, są ważniejsze niż przywrócenie w Polsce normalności, to na to już nic nie poradzimy” – powiedział w Jedynce Polskim Radiu sekretarz generalny PO Marcin Kierwiński.
CZYTAJ TAKŻE: Tusk strofuje liderów opozycji: Albo pójdą po rozum do głowy, albo zrobię wszystko bez nich. „Mogę jeszcze miesiąc czekać”
Temat stworzenia jednej listy opozycyjnej do Sejmu wciąż jest podnoszony przez polityków Platformy Obywatelskiej, którzy uważają, że to najlepszej rozwiązanie, by zwyciężyć w wyborach ze Zjednoczoną Prawicą.
Sprawę komentował na antenie Programu 1 Polskiego Radia sekretarz generalny PO Marcin Kierwiński.
Poseł PO odnosił się do wypowiedzi europosła Lewicy Marka Balta, który w telewizji Republika mówił, że „Tusk nie działa i podjął już decyzję, że opozycja pójdzie podzielona, a retoryka mówiąca o potrzebie budowy wspólnych list jest obliczona tylko na zrzucenie odpowiedzialności na innych, że te listy nie zostały zbudowane”.
Donald Tusk zachęca do stworzenia jednej, wspólnej listy, która wygra z PiS-em. Jeżeli ambicje poszczególnych posłów, w tym przypadku pana posła Balta, są ważniejsze niż przywrócenie w Polsce normalności, to na to już nic nie poradzimy. Ale będziemy zachęcać pana posła Balta: mniej prywaty, więcej myślenia o Polsce
— odpowiedział Kierwiński.
Prowadząca zwróciła uwagę na słowa europosła Balta, który wskazywał (podobnie jak wielu polityków Lewicy), że PO chce ograniczyć poparcie dla Lewicy, aby ci wyborcy zagłosowali na nich.
Relacje pomiędzy Donaldem Tuskiem a Włodzimierzem Czarzastym, Robertem Biedroniem, liderami Nowej Lewicy, są bardzo, bardzo dobre
— zapewnił.
Dobry wynik w wyborach do PE dzięki Platformie?
Sekretarz generalny PO zapytany, czy liderzy PO i Lewicy rozmawiają na temat wspólnego startu, potwierdził.
Rozmawiają nt. wspólnego startu, wspólnego startu listy senackiej, więc te relacje są bardzo, bardzo dobre
— powtórzył.
Odpowiedział też jeszcze raz na zarzuty wysunięte przez europosła Marka Balta.
Rozumiem, że pan Balt chce zainteresować sobą na siłę. Przypomnę tylko panu Baltowi, że gdyby nie dobry wynik wspólnej listy w wyborach do Europarlamentu, gdzie głównym trzonem tej listy była Platforma Obywatelska, pan Balt nie byłby europosłem i pewnie mało kto interesowałby się tym, co ma do powiedzenia
— stwierdził Kierwiński.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS