W ostatnim czasie miałam przyjemność być na oprowadzaniu kuratorskim po wystawie “Fenomen polskiego kilimu”. Nowa ekspozycja Centralnego Muzeum Włókiennictwa mieści się na zaledwie jednym piętrze, ale zaskakuje liczbą eksponatów.
Faktem jest, że obecnie kilimy wracają do łask. Coraz większe ceny zyskują nie tylko te historyczne, na przykład sygnowane przez Cepelię, ale też wykonywane obecnie. Na uwagę zasługują na przykład te, które proponują twórczynie autorskiej pracowni tkackiej Tartaruga, która obecnie mieści się w Łodzi na ul. Wschodniej, tuż przy Włókienniczej.
Posiadanie kilimu jest w dobrym tonie i staje się modne, podobnie, jak mebli z okresu PRL-u, czy plakatów autorstwa popularnych grafików i graficzek.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS