A A+ A++

Zakończyła się kontrola w Domu Środowisk Twórczych. Audytorzy stwierdzili inne uchybienia, niż sugerował radny PiS. – Są na tyle niewielkie, że nie ma podstaw do wyciągania konsekwencji – mówi wiceprezydent Kielc.

Do dwóch kontroli, przeprowadzonych przez audytorów UM Kielce, doszło z inspiracji Marcina Stępniewskiego, radnego PiS. Podczas sesji rady miasta zarzucił on, że Ryszard Pomorski – dyrektor DŚT, łamię tzw. ustawę antykorupcyjną, ponieważ równocześnie jest prezesem stowarzyszenia Sympatycy Piosenki – Zespół Wołosatki. Radny od miesięcy domaga się rachunków z DŚT, żeby sprawdzić, czy Pomorski zawierał umowy sam ze sobą. Polityk PiS sugerował też, że miejska instytucja wydała płytę zespołu.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZawody użyteczno-bojowe „Recon Clash-22” WOT w Bieszczadach
Następny artykułMüller: Chcemy zapłacić samorządom za pomoc obywatelom