A A+ A++

Tłoczno dziś było na sokólskim rynku. Tradycyjnie najwięcej chętnych zebrało się w (samochodowej) kolejce po suchy chleb. Dobrze sprzedawały się też jabłka i warzywa.

Swojskie sery podpuszczowe rozeszły się dziś na pniu. Może dlatego, że oferowała je tylko jedna sprzedająca. Amatorzy babki i kiszki ziemniaczanej mogli nabyć litewską maszynkę do tarkowania ziemniaków za 260 zł. Były grzyby marynowane w słoikach i suszone. Najtańsze jabłka kosztowały 1,50 zł. Pojawiły się też pomidory śliwkowe i w gałązce (6,50 zł). Za jajko proszono 80 groszy.

Jeden ze sprzedawców oferował ule – po 340 zł za sztukę.

Spory był wybór butów i odzieży, także używanej. W „rolniczej” części można było nabyć kapustę kiszoną i w główkach, marchew, ziemniaki oraz zboża.

(pb)

View the discussion thread.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułAutobus i tramwaj mniej straszny od kościoła. Gdzie się boimy zakazić koronawirusem?
Następny artykułLista przyjętych do projektu