Kontrola dotyczyła działań w latach 2018–2020. Obok urzędów wojewódzkich zbadano także między innymi działania gmin i szkół na rzecz mniejszości narodowych i etnicznych.
Kontakty z policją
NIK skontrolował sześć urzędów wojewódzkich, w tym także opolski. Jak się okazuje, wszyscy wojewodowie powołali pełnomocników ds. mniejszości, będących z reguły pracownikami urzędu. W żadnym urzędzie natomiast nie stworzono pisemnych zasad koordynowania działań na rzecz mniejszości.
Urzędy też podejmowały różne działania na rzecz przeciwdziałania naruszaniu praw mniejszości. Opolski urząd jako jeden z dwóch ograniczał się w tym względzie do pozyskiwania informacji o zdarzeniach, które naruszały prawa mniejszości od policji.
Inne urzędy jak dolnośląski, małopolski czy podkarpacki, organizowały np. konferencje dotyczące przestrzegania praw mniejszości, prowadzono też programy skierowane do młodzieży dotyczące tolerancji i przeciwdziałania dyskryminacji.
Uczniowie rezygnują z nauki języka
Wśród 12 gmin, które skontrolował NIK, były Chrząstowice i Dobrodzień. Z raportu pokontrolnego wynika, że tylko trzy gminy w tym Chrząstowice przeprowadziły diagnozę potrzeb społeczności mniejszościowej w formie przygotowania strategicznych dokumentów. Zbadano też, w jaki sposób gminy zlecały zadania dotyczące wspierania kultury mniejszości. W konkursach dopatrzono się nieprawidłowości, ale nie dotyczyło to gmin z Opolszczyzny.
Skontrolowano także 12 szkół podstawowych, w tym szkoły z Dobrodzienia i Chrząstowic. Okazuje się, że to właśnie w opolskich szkołach w ciągu dwóch poprzednich lat rodzice złożyli najwięcej oświadczeń o rezygnacji ucznia z nauki języka mniejszości – w tym przypadku j. niemieckiego.
Jak wyjaśnia NIK, to jednak efekt decyzji MEN, z powodu której uczniowie objęci nauka języka niemieckiego jako języka mniejszości nie mogli się już uczyć tego języka także jako języka obcego nowożytnego.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS