Dlaczego Niemcy mogli subwencjonować stocznie, a Polacy nie? Odpowiedź europosła PO może przerazić.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Minister Gróbarczyk: „Odbudujemy przemysł stoczniowy na rynkowych warunkach”
Janusz Lewandowski był gościem programu Beaty Lubeckiej w Radiu Zet. Prowadząca zadała mu pytanie autorstwa jednego z widzów.
Czy rząd PO postąpił słusznie godząc się na zamknięcie stoczni w Gdyni i Szczecinie?
Lewandowski mówił o „niewydolności” polskich zakładów.
Te stocznie były niewydolne. To nie jest tak, że ktoś się godził
– stwierdził.
Niemcy dość sprytnie, zanim weszły pewne reguły dot. konkurencji w Unii Europejskiej, rzeczywiście subwencjonowali swoje stocznie. Myśmy robili to w dużo marniejszym stylu
– dodał.
Siła Niemiec
Pytany o to, dlaczego Polska tego nie zrobiła, odparł:
Czasami większy może więcej.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS