Nawet minister edukacji nie stroni od wypowiedzi homofobicznych – podkreśla Maciej Kruszka, rzecznik Tęczowego Opola. W Opolu cichy protest po raz ostatni odbył się w 2019 r. Przeciwnicy dyskryminacji osób LGBT w szkołach spotkają się w sobotę (22 kwietnia) o godz. 16 na pl. Wolności w Opolu.
– Cichy protest jest naszym sprzeciwem wobec przejawów dyskryminacji osób LGBT+. Demonstracja odbędzie się bez okrzyków, czy skandowania. Staniemy w milczeniu na pl. Wolności z transparentami. Będziemy rozdawać też ulotki. Cisza podczas protestu jest symboliczna i jest ona echem milczenia, w którym młode osoby LGBT+ muszą żyć – wyjaśnia Maciej Kruszka, rzecznik Tęczowego Opola.
Nienawiść zamiast edukacji
Protest ma zwrócić uwagę na to, że taka dyskryminacja w szkołach się pogłębia. – Nawet minister edukacji nie stroni od wypowiedzi homofobicznych. Sprawia to, że atmosfera w szkołach obecnie jest nieprzyjazna dla uczniów i uczennic należących do społeczności LGBT+. Od podstawówki “uczy się” nas ukrywania się, milczenia i wstydzenia naszych tożsamości. Milczeniem również zbywane są przejawy dyskryminacji, prawo nas nie chroni w szkołach, a przedstawiciele MEiN robią z nas straszaki, dehumanizując i upokarzając nas dla odwrócenia uwagi od ich niekompetencji. Zamiast edukacji inkluzywnej uczy się nienawiści. Sprzeciwiamy się temu – mówi Maciej Kruszka.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS