Po co jest kieszonka w majtkach? Wiele kobiet nie ma o tym pojęcia

Nosimy je niemal bez przerwy, ale wciąż skrywają przed nami zaskakujące tajemnice. Kieszonka, którą znajdziemy na wewnętrznej, dolnej części majtek z całą pewnością jest jedną z nich. Niestety nie każdy wie, do czego tak właściwie służy. Szkoda, bo jest niezwykle ważna.

Kieszonka w majtkach – mity

Pewnie choć raz każda z nas zastanawiała się, do czego służy kieszonka w majtkach. W internecie oraz na różnych, kobiecych forach można znaleźć wiele informacji na ten temat. Niestety nie wszystkie są prawdziwe.

Czytaj też: Lekarze ostrzegają. W tym przypadku nie zakładaj majtek

Niektóre panie twierdzą, że w tym miejscu można ukryć tampony. Zdaniem wielu to także idealna skrytka na ważne drobiazgi, które chcemy mieć ciągle przy sobie. Mogłoby się to wydać logiczne, jednak po chwili zastanowienia trudno nam sobie wyobrazić, że będziemy tam nosić tego typu przedmioty.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Niedawno influencerka Danae Mercer zdradziła, że w tym miejscu umieszcza poduszeczkę ze stanika. Kiedy nosi bardzo obcisłe szorty, nie musi się obawiać, że ktoś zauważy tzw. ca­mel toe, czyli odznaczające się w miejscach intymnych ubrania. To jednak nie jest powód, dla którego stworzono kieszonkę w majtkach.

Kieszonka w majtkach ma ogromne znacznie

Kieszonka w majtkach, która fachowo nazywana jest kli­nem, to wbrew pozorom, może mieć ogromny wpływ na nasze zdrowie. Najczęściej wykonany jest ze 100 proc. bawełny. Tkanina ta słynie ze swoich “oddychających” właściwości, które mogą okazać się zbawienne podczas noszenia bielizny.

Nie jest tajemnicą, że w majtkach często spędzamy wiele godzin. To czas gdy się pocimy, a wilgotne i ciepłe środowisko sprzyja rozwojowi bakterii. Przewiewna tkanina umieszczona w miejscach intymnych może pomóc uchronić nas przed różnymi infekcjami.

Charakterystyczna kieszonka jest nieoceniona przede wszystkim w przypadku bielizny z tkanin syntetycznych lub koronkowych.

Czytaj też: Włożyła majtki menstruacyjne. Pokazała, jak to się skończyło

Zapraszamy na grupę FB – #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl