O “Polskim ładzie” i jego wpływie na finanse Bydgoszczy rozmawiam ze skarbnikiem miasta Piotrem Tomaszewskim. Siedzi przy stole z zafrasowaną miną, kalkulatorem w ręku i kartkami z rządowymi przepisami, niektórymi sprzecznymi ze sobą. Nie szczędzi przy tym gorzkich słów. – Państwo z tektury powiązane sznurkami – mówi.
Jak “Polski ład” wpływa na przychody budżetu Bydgoszczy
Zacznijmy od bezpośredniego wpływu rządowego programu na budżet Bydgoszczy. Dużą część jego dochodów stanowi podatek dochodowy od osób fizycznych, czyli PIT. Państwo dzieli się nim z samorządami. W ubiegłej dekadzie jego wartość systematycznie rosła, aż do pandemicznego 2020 r., kiedy spadł o 20 mln zł do ponad 514 mln zł – ale nie z powodu pandemii, tylko zabrania przez rząd części dochodów z PIT. W ubiegłym roku wszystko wróciło już do normy – z tego tytułu wpłynęło do budżetu miasta ok. 570,5 mln zł.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS