Niecodzienny widok czekał dziś rano poruszających się w okolicach Alej Trzech Wieszczów. Na drodze pojawiła się dwójka koni, biegających między stłoczonymi w korku samochodami. Na miejscu pojawiła się policja, przejeżdżał tamtędy również jeden z inspektorów Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.
Uciekły z ośrodka
Skierowani tam policjanci z KMP w Krakowie wspólnie ze strażnikami miejskimi próbowali zatrzymać spłoszone zwierzęta. Pojechali za rozpędzonymi końmi w rejon ulicy Czarnowiejskiej. Wykorzystując moment, że zwierzęta się zatrzymały, podeszli i złapali je. Pościg za końmi można zobaczyć na nagranym przez policjantów filmie.
Jak ustalili policjanci, zwierzęta należą do właściciela jednej ze stadnin, usytuowanej w zachodniej części Krakowa. Rumaki wydostały się przez uszkodzone ogrodzenie. Powróciły tam całe i zdrowe. Dokładne okoliczności zdarzenia będą wyjaśniane przez policjantów.
Będzie kara?
Jak informuje mł. insp. Sebastian Gleń, rzecznik małopolskiej policji, osoba odpowiedzialna za zwierzęta może odpowiedzieć za wykroczenie, polegające na braku zachowania środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, które swoim zachowaniem stwarza niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia człowieka. Podlega to karze ograniczenia wolności, grzywny albo nagany.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS