A A+ A++

Zmiany w łańcuchach dostaw, podejmowane z inicjatywy międzynarodowych firm, które dążą do większej dywersyfikacji źródeł zaopatrzenia, mogą być korzystne dla Polski i innych państw Europy Środkowo-Wschodniej. Ale na politycznie motywowanym zawracaniu globalizacji wszyscy stracą – przestrzega prof. Beata Javorcik, główna ekonomistka Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju.

– Firmy nie rezygnują z zakupów w Chinach, ale dodają dodatkowych dostawców. Strategia ta nazywana jest „Chiny plus 1”. Producenci w Polsce i innych krajach naszego regionu mają dużą szansę na to, aby zostać właśnie tym „plus 1”, bo są bardzo dobrze postrzegani przez np. firmy niemieckie – tłumaczy ekonomistka. Jak dodaje, takie … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułНімецькі спортсмени зробили заяву про допуск росіян і білорусів до змагань
Następny artykułБомб у Бєлгороді буде більше: експерт пояснив загрозу російських “ФАБів” для самої РФ