Przywódca Korei Północnej nie był widziany publicznie od około trzech tygodni. Plotki zaczęły narastać po tym, jak nie pojawił się m.in. na ceremonii z okazji rocznicy urodzin jego dziadka, Kim Ir Sena. Nowe zdjęcia Kim Dzong Una ucięły jednak spekulacje na temat jego stanu zdrowia.
Jak zauważa południowokoreańska agencja Yonhap, na zdjęciach nie można dopatrzyć się niczego, co miałoby świadczyć o złym stanie zdrowia przywódcy komunistycznej Północy. Takie spekulacje w ostatnich tygodniach powielała część mediów amerykańskich i japońskich. Z kolei władze Korei Południowej zaprzeczały, jakoby Kim Dzong Un przeszedł operację i znajdował się w stanie zagrożenia życia.
Władze Korei Płn w żaden sposób nie wyjaśniły jednak nieobecności Kima przez większość kwietnia. W tym czasie spekulacje, nieoficjalne doniesienia mediów i rozważania nad przyszłością kraju po ewentualnej śmierci przywódcy narastały. Choć okazały się nieprawdziwe, to ich pojawienie się jest lekcją dot. Korei Płn – przekonuje “New York Times”. Pokazuje to po pierwsze ograniczone możliwości zdobywania rzetelnych informacji o wydarzeniach w kraju, a po drugie – obawy co do ewentualnego chaosu w razie nagłej zmiany przywódcy kraju dysponującego bronią masowego rażenia.
Niepokojąca niewiedza o Korei Północnej
Południowokoreańskie ministerstwo ds. zjednoczenia skrytykowało doniesienia o rzekomej chorobie lub śmierci Kim Dzong Una. W oświadczeniu dla dziennikarzy stwierdzono, że “bezpodstawne plotki” wywołały “niepotrzebne zamieszanie i koszty gospodarcze, społeczne i w kwestiach bezpieczeństwa”.
Jednak “NYT” zwraca uwagę, że niepokój świata jest związany z tym, że nie wiadomo, co stałoby się z północnokoreańskim arsenałem atomowym w razie nagłej śmierci przywódcy. Kim Dzong Un nie ma naznaczonego następcy – jego dzieci (o których niewiele wiadomo) są zbyt młode, by rządzić krajem.
W ostatnich tygodniach spekulowano, że przywódczynią mogłaby zostać jego siostra Kim Jo Dzong. Nie jest jednak wcale jasne, że tak by się stało lub że jej przywództwo zostałoby zaakceptowane przez elitę władzy i generałów (czytaj również: To ona jest wskazywana jako następczyni Kim Dzong Una. Kim jest Kim Jo Dzong i jakie naprawdę ma szanse?). Wewnętrzna walka o władzę mogłaby stworzyć zagrożenie, że broń masowego rażenia (nie tylko bomby atomowe, lecz także broń chemiczna) wpadną w niepowołane ręce lub pochopna decyzja doprowadzi do eskalacji konfliktu. Według cytowanych przez amerykański dziennik ekspertów “świat nie jest na to przygotowany”, a zachodnie agencje wywiadowcze mają ograniczoną zdolność zdobywania wiarygodnych informacji z Pjongjangu.
Wciąż nie wiadomo – i najpewniej nie będzie wiadomo – jaka była przyczyna tymczasowego “zniknięcia” Kim Dzong Una. Wg cytowanego przez “Guardian” eksperta ds. Korei Płn. Harr’ego Kazianisa realna wydaje się teoria, że miało to związek z epidemią koronawirusa. Oficjalnie władze nie poinformowały o żadnych wykrytych zachorowaniach, jednak nie jest to wiarygodna informacja. Wg Kazianisa możliwe, iż Kim mógł wycofać się czasowo z życia publicznego z obawy o własne zdrowie.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS