A A+ A++

Dokładnie rok temu, 3 grudnia, Łukasz Płoszajski poinformował o śmierci swojego ojca. Pan Wojciech zmarł w wyniku powikłań po zakażeniu się koronawirusem. “Dziękuję Ci za to, że zawsze byłem z Ciebie dumny, choć sam nigdy nie będę potrafił tak pływać i tak tańczyć jak Ty potrafiłeś. Zbyt rzadko mówiliśmy sobie Kocham Cię, ale wiemy obydwaj, że tak właśnie było. Kocham Cię Tato i nigdy nie zapomnę Twoich ostatnich słów” – napisał między innymi.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPożar warsztatu samochodowego w gminie Komarówka Podlaska
Następny artykułCzarnek zmienia listę. Ma ona kluczowe znaczenie dla tysięcy naukowców