Widząc kłęby dymu wydobywające się ze stojącego pod drewnianą wiatą samochodu, policjanci z Dorohuska niezwłocznie ruszyli do akcji. Choć sytuacja wyglądała naprawdę groźnie, udało się w porę zapobiec rozprzestrzenianiu pożaru i ochronić mieszkańców posesji.
– Liczyła się każda chwila, gdyż zagrożone były sąsiednie budynki gospodarcze – mówi kom. Ewa Czyż, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Chełmie.
Jak dodaje, policjanci przystąpili do gaszenia ognia, jednocześnie zawiadamiając o pożarze domowników. – Przy pomocy ciągnika wyciągnięty został na zewnątrz płonący pojazd. W tym czasie na miejsce dotarli strażacy – relacjonuje komisarz Czyż.
Zdaniem policji przyczyną pożaru mogły być elektronarzędzia, które znajdowały się wewnątrz pojazdu. Wstępnie wykluczony został udział osób trzecich. (pc)
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS