Barbara Brylska nigdy nie ukrywała, że znalazła się w filmie “Faraon” przez przypadek. Została wypatrzona przez asystenta Jerzego Kawalerowicza podczas zabawy w warszawskim klubie. Młoda studentka okazała się idealnym wyborem do roli kapłanki Kamy. Kiedy stawiła się na przesłuchaniu bez wahania wykonywała prośby od reżysera.
Udział w filmie okazał się dla Barbary Brylskiej problematyczny. Była wówczas studentką II roku warszawskiej szkoły teatralnej. Zgodnie z zarządzeniem ówczesnego rektora studenci nie mogli grać w filmach. Starała się o specjalne pozwolenia, ale mimo wszystko została wyrzucona ze studiów. Brylska nie poddawała się i uwierzyła, że “Faraon” będzie dla niej przełomem.
Sprawdź: Brooke Shields opowiedziała o wypadku. Czeka ją długa rehabilitacja
Szybko zaproponowała do roli Ramzesa kolegę z roku – Jerzego Zelnika, którego od dłuższego czasu podziwiała. Stracili dla siebie głowę, choć Brylska była wówczas mężatką – jej wybrankiem był starszy o 10 lat Jan Borowiec. To nie przeszkadzało młodym aktorom nawiązać romans, który rozkwitał na oczach ekipy filmowej.
Nie ukrywali się ze swoimi uczuciami na planie. Jak po latach wyznał Jerzy Zelnik, filmowa Kama była jego pierwszą wielką miłością. Usprawiedliwiał przy okazji romans, tłumacząc, że od dawna w małżeństwie Brylskiej nie działo się zbyt dobrze i rozwód był jedynie formalnością. Wróżono aktorom wspaniałą przyszłość, ale ku zaskoczeniu niektórych ich relacja nie przetrwała próby czasu.
Przeczytaj: Nie chcą już więcej świąt bez rodziny. Młodym doskwiera samotność
Kariera przed nimi stała otworem, więc szybko korzystali z proponowanych ofert. Zelnik pojechał do Uzbekistanu, gdzie musiał dokończyć zdjęcia do filmu, z kolei jego ukochana została w Polsce. Aktor liczył na to, że Brylska go odwiedzi, ale nigdy do tego nie doszło.
“Pamiętam okres zdjęć, gdy byłem na pustyni przez pięć miesięcy i marzyłem, że ona tam przyjedzie, choć wiedziałem, że miała sceny tylko w atelier. Oczekiwałem jednak cudu. Tam, na tej pustyni, bardzo się tęskniło za wszystkimi bliskimi, a ja czułem nieprawdopodobny głód Baśki” – wspomniał na łamach “Rewii”.
Jakiś czas później na planie westernu “Białe wilki” Brylska poznała innego aktora Slobodana Dimitrijevicia i to dla niego rozwiodła się z pierwszym mężem. Po romansie z Zelnikiem zostały tylko wspomnienia.
Zobacz też: Mediacje przed rozwodem. Pole bitwy czy oaza kompromisu?
Zapraszamy na grupę FB – #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: [email protected]
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS