Ponad 150-letnia Świeca Niepodległości przechowywana w Świątyni Opatrzności Bożej to symbol naszej wolności. Narodowe Święto Niepodległości jest wyjątkową okazją, by nie tylko pokazać miłość do wolnej Polski, ale też rozpalić ogień patriotycznych uczuć w kolejnych pokoleniach. Już po raz piąty Świece Niepodległości zapłoną 11 listopada o godz. 19.18 w polskich domach, a rodziny przy ich blasku będą modlić się o pokój i wolność w Ojczyźnie.
Spełnienie papieskiej przepowiedni
Przechowywana w Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie świeca jest znakiem spełnienia papieskiej przepowiedni. – Zanieście tę świecę do Kolegium Polskiego, niech tam tak długo pozostanie, aż ją ze sobą do wolnej Warszawy zabiorą – prosił papież Pius IX podczas kanonizacji św. Jozafata Kuncewicza, 29 czerwca 1867 r., gdy Polski nie było na mapie Europy.
Ojciec święty, któremu współcześni nadali przydomek Defensor Poloniae – Obrońca Polski, nie wątpił, że nasza Ojczyzna, zniewolona trzema zaborami, zmartwychwstanie. – Miejcie nadzieję, wytrwałość, odwagę i módlcie się, a ciemięzcy wasi runą i Królestwo Polskie powróci – mówił do polskich pielgrzymów. Na spełnienie proroczych słów Piusa IX przyszło jednak czekać 51 lat.
Witano ją jako „drogowskaz dla narodu polskiego”
Gdy zgodnie z życzeniem obu papieży, świeca w 1920 r. trafiła do archikatedry warszawskiej witano ją jako „posła z Watykanu”, „drogowskaz dla narodu polskiego” i „kaznodzieję nawołującego naród do pokuty i do pracy”. Podczas Mszy św. została rozpalona przez marszałka Sejmu Ustawodawczego Wojciecha Trąmpczyńskiego w obecności licznych przedstawicieli Episkopatu Polski, generałów, marszałka Sejmu, premiera, prezydenta Warszawy i jej mieszkańców, a także Ignacego Jana Paderewskiego. Wśród witających ją w stolicy niepodległej Rzeczpospolitej był także nuncjusz papieski bp Achilles Ratti, czyli przyszły papież Pius XI, również niezwykle oddany naszej ojczyźnie.
Jak świeca paschalna
Na blisko 180-centrymetrowej świecy, wykonanej z białego wosku pszczelego widnieje wizerunek Matki Bożej Niepokalanie Poczętej. Maryja, stojąca na półksiężycu wyłaniającym się z chmur, odziana jest w złotą tunikę oraz obszerny błękitny płaszcz. Wokół Maryi rozpościera się pierścień z dwunastu gwiazd, a Jej postać otoczona jest poświatą-nimbem.
– Symbolika świecy, ozdobionej motywem wysokiego bukietu i kwiatowej girlandy, jest bardzo głęboka. Przypomina świecę paschalną, która w liturgii symbolizuje samego Chrystusa Zmartwychwstałego. Niech Ten, który jest „światłością świata” przychodzi do naszych domów w świetle tej świecy, a modlitewne zjednoczenie obejmie cały naród. Modlitwa to bezcenne dobro, które razem możemy ofiarować Polsce – podkreśla ks. Tadeusz Aleksandrowicz, kustosz Świątyni Opatrzności Bożej.
Cudownie ocalona trwa w Świątyni
Świeca przetrwała nietknięta nie tylko zabory, ale także II wojnę światową oraz okres komunizmu. Przechowywana w warszawskim seminarium, w stulecie odzyskania niepodległości trafiła do Świątyni Opatrzności Bożej. Od tej pory rozpalana przez prezydenta RP w obecności wiernych i przedstawicieli władz wszystkich szczebli stała się nie tylko symbolem naszej wdzięczności Bogu za odzyskaną wolność, ale także znakiem naszej miłości do Polski.
Czy mogła znaleźć godniejsze miejsce niż Sanktuarium wznoszone Opatrzności Bożej jako realizacja obietnicy naszych przodków, miejsce zawierzania i dziękczynienia milionów wiernych serc?
Zapłonie w tysiącach polskich domów
11 listopada o godz. 19.18 zapłonie ona po raz kolejny w tysiącach polskich domów. Miniaturę Świecy Niepodległości można zamówić za pośrednictwem strony www.centrumopatrznosci.pl/swieca
– Każdy z nas może włączyć się w tę niezwykłą tradycję, która w Narodowe Święto Niepodległości jednoczy nas w modlitwie przy blasku Świecy Niepodległości. Niech tego dnia połączy nas wdzięczność. Niech światło wolności rozbłyśnie w całej Polsce! – zachęca ks. Tadeusz Aleksandrowicz.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS