A A+ A++

Siatkarki Płomienia Sosnowiec szykują się do swojego drugiego sezonu w pierwszej lidze. – Poprzedni sezon to był dla nas kosmos. Zajęliśmy wysokie piąte miejsce. Można powiedzieć, że dziś jesteśmy ofiarą tamtego sukcesu. Często słyszę teraz pytanie „Może teraz awans?”. Muszę studzić emocje, bo jednak realia nie pozwalają nam snuć aż tak odważnych planów – podkreśla Krzysztof Zabielny, prezes i trener klubu z Milowic.

Sportowy rozwój Płomienia był możliwy dzięki finansowemu wsparciu firmy Asotra, tytularnego sponsora klubu. – Niestety pandemia i jej gospodarcze konsekwencje odbiły się na kondycji finansowej naszego sponsora, który ograniczył swój wkład w klubowy budżet o połowę. Na szczęście nadal możemy liczyć na finansowe wsparcie miasta. Gdyby nie to, to mógłby się nawet ziścić czarny scenariusz, który zakładał, że nie przystąpimy do rozgrywek – zaznacza szkoleniowiec.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułStarówka była jego życiem. Odszedł Bogusław Sobala
Następny artykułNie będzie już lockdownu? Müller: Teraz nie mogę już tego powiedzieć