Mikołaj w samolocie, autobus z prezentami na dachu, sanie Królowej Śniegu czy bajkowe renifery. To jednak nie wszystko. Z kolorowych lampek zbudowano również bawiące się dzieci, świetliste kule i łańcuchy, które przyozdabiają drzewa. Są to Płockie Ogrody Światła, które od sobotniego wieczora rozświetlają Tumskie Wzgórze w Płocku.
To już piąta edycja Ogrodów Światła, które rok do roku przygotowuje PKN Orlen. Jedynie w 2020 roku ze względu na pandemię świątecznej atrakcji nie „rozstawiono”. Tegoroczna za to jest bogatsza od poprzednich. Świąteczno-noworoczna instalacja zbudowana jest z aż 250 tys. ledowych. Jak wyjaśnia Orlen, instalacja złożona jest z niemal 6 razy więcej lampek niż w 2019 roku.
Płockie Ogrody Światła po raz pierwszy „odpalono” w 2016 roku. Była już „Alicja w Krainie Czarów”, „Królowa Śniegu”, „Niepodległa” czy „Magia Świąt”. W tym roku na zwiedzających czeka iście bajkowy świat pełen kolorowych zwierząt i rozświetlonych drzew. Jest też karuzela z reniferami, a w pobliżu Bazyliki Katedralnej powstała szopka ze Świętą Rodziną. Nie można nie wspomnieć o dużej ilości świątecznych ramek, w których zwiedzający chętnie się fotografują.
Inauguracja Ogrodów odbyła się w sobotę, 4 grudnia, o godz. 17. Świąteczno-noworoczną instalację można oglądać na Tumskim Wzgórzu codziennie po zmroku aż do 6 stycznia.
Fot. Rafael Dominik.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS