Odwiedzając dowolną stronę internetową, musimy wyrazić zgodę za pośrednictwem wyskakującego okienka na pliki cookie, tzw. ciasteczka, aby dane osobowe mogły być wykorzystywane do celów reklamy internetowej.
Komisja Europejska chce podjąć działania przeciwko temu stałemu obowiązkowi wyrażania zgody i ciągłym pytaniom o “odrzucanie” lub “akceptowanie” plików cookie, w połączeniu ze szczegółowymi tekstami informacyjnymi, których zwykle nikt nie czyta – pisze “Die Welt”.
Początkowo działanie miałoby odbywać się w ramach dobrowolnego zobowiązania gigantów internetowych, takich jak Meta, TikTok, Microsoft, Apple i Amazon.
Oprócz niezbędnych plików cookie, większość stron internetowych wykorzystuje również technologie śledzenia, tj. małe pliki tekstowe. Rejestrują one zachowanie użytkowników w internecie i przekazują dane osobowe sporej liczbie firm, które mogą następnie umieszczać określone reklamy. Użytkownik musi jednak wcześniej aktywnie wyrazić na to zgodę.
Komunikaty o cookies. Didier Reynders: Pomożemy lepiej zrozumieć modele reklamowe
Komisarz UE ds. sprawiedliwości Didier Reynders wezwał w tej sprawie do podjęcia środków zaradczych podczas Europejskiego Szczytu Konsumentów w marcu zeszłego roku. Wiosną 2024 r., po zatwierdzeniu przez Europejską Radę Ochrony Danych (EDPB), firmy będą musiały dobrowolnie zgodzić się na nowe zasady dotyczące plików cookie.
– Zgodnie z prawem pliki cookie nie mogą być wykorzystywane do przetwarzania danych osobowych bez wyraźnej zgody użytkownika. Nie oznacza to jednak, że surfowanie po sieci może być uciążliwe – powiedział Reynders w rozmowie z “Welt am Sonntag”.
ZOBACZ: Oto nowy minister cyfryzacji. Krzysztof Gawkowski w rządzie
– Zajmiemy się rosnącym “zmęczeniem plikami cookie” wśród użytkowników online, a jednocześnie pomożemy konsumentom lepiej zrozumieć modele reklamowe i wybrać mniej inwazyjną reklamę. Na przykład konsumenci powinni być ponownie pytani o zgodę na akceptację plików cookie dopiero po upływie roku od ostatniego zapytania – dodał.
Zgodnie z ustaleniami Komisji, ciągłe pytanie o to, czy konsument chce plików cookie, prowadzi również do tego, że użytkownicy automatycznie wyrażają zgodę, nie wiedząc, jakie ma to konsekwencje dla ochrony danych osobowych w indywidualnych przypadkach.
“Ciasteczka”, czyli pliki cookies. Testy nowej funkcji w przeglądarce
Tymczasem, jak podaje BBC, Google rozpoczęło testowanie zmian w sposobie, w jaki firmy mogą śledzić użytkowników online. Nowa funkcja w przeglądarce Chrome wyłącza pliki cookie innych firm.
Początkowo funkcja będzie dostępna dla jednego proc. globalnych użytkowników przeglądarki, czyli około 30 milionów osób.
an/wka
/ polsatnews.pl
Czytaj więcej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS