Jest decyzja: nie będzie głośnego strzelania podczas miejskiej imprezy na powitanie nowego roku. – Oczywiście, że to ze względu na zwierzęta, nie z oszczędności – zapewnia naczelnik częstochowskiego wydziału kultury.
Jak już informowaliśmy, po trzyletniej przerwie spowodowanej najpierw pandemią koronawirusa, potem oszczędnościami wymuszonymi przez przez galopującą inflację, częstochowianki i częstochowianie znowu będą mogli powitać nowy rok podczas miejskiej imprezy na placu Biegańskiego.
Gdy pisaliśmy o tym, nie było jeszcze decyzji dotyczącej użycia fajerwerków. Teraz już jest. – Fajerwerków nie będzie – informuje Robert Jasiak, naczelnik miejskiego wydziału kultury. – Oczywiście, że to ze względu na zwierzęta, nie z oszczędności – zapewnia.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS