Plażowe ME U-20: Ciężkowska/Łunio i Lejawa/Beta z awansem do ćwierćfinału

Małgorzata Ciężkowska i Urszula Łunio dobrze radzą sobie w plażowych mistrzostwach Europy do lat 20. Polki przez fazę grupową przeszły jak burza, a komplet wygranych pozwolił im od razu awansować do 1/8 finału. O awans do ćwierćfinału zagrały z norweską parą – Tennoy/Mol. Do ćwierćfinału awans wywalczyli również Szymon Beta i Filip Lejawa, którzy pokonali parę Hansen/Bisgaard.

Przy zagrywce Ciężkowskiej biało-czerwone weszły lepiej w spotkanie (3:1). Po akcji Mol Norweżki wróciły do gry (6:6). W kolejnych akcjach walka toczyła się cios za cios, ale za sprawą Łunio inicjatywę ponownie zaczęły przejmować Polki (13:11). Kolejne zbicie Łunio spowodowało, że były w coraz lepszej sytuacji (16:13). W końcówce rywalki już się nie podniosły. Na siatce pokazała się jeszcze Ciężkowska, a premierowa odsłona padła łupem naszych siatkarek (21:16).

Początek drugiego seta był zacięty, ale po asie serwisowym Ciężkowskiej do głosu zaczęły dochodzić biało-czerwone (7:5). Na siatce pokazała się Łunio, a Polki były w coraz lepszej sytuacji. Pojedyncze udane odpowiedzi w wykonaniu Tennoy na niewiele dawały się Norweżkom. Ciężkowska dołożyła szczelny blok, a zagrania Łunio powodowały, że nasze siatkarki były coraz bliżej wygranej (16:13). W końcówce mogły liczyć na błędy przeciwniczek, a Łunio przypieczętowała ich awans do ćwierćfinału (21:17).

Tennoy/Mol NOR – Ciężkowska/Łunio POL 0:2
(16:21, 17:21) 

W kolejnej rundzie nasza para Lejawa/Beta mierzyła się z parą Hansen/Bisgaard z Danii. Spotkanie od pierwszych piłek miało wyrównany przebieg. Jednak Polacy szybko zaczęli narzucać swój rytm gry, wykorzystując swoje akcje na siatce. Koncentracja i walka o każdą piłkę pozwoliły naszym siatkarzom budować prowadzenie i ostatecznie wygrać pierwszego seta 21:16.

Druga odsłona w pierwszych fragmentach miała zdecydowanie bardziej wyrównany przebieg (3:3). Jednak dobra gra w polu serwisowym oraz pewne kontrataki ze strony Filipa Lejawy i Szymona Bety pozwoliły na stopniowe budowanie prowadzenia (11:9). W końcówce rywale próbowali jeszcze odrabiać starty, jednak ostatecznie ze zwycięstwa i awansu do kolejnej rundy mogła cieszyć się para Lejawa/Beta.

Lejawa/Beta – Hansen/Bisgaard DEN 2:0
(21:16, 21:19)