Jest gotowa wstępna koncepcja zagospodarowania dzikiej plaży nad jeziorem Rokola w Otwocku Wielkim. Gmina Karczew zleciła wykonanie koncepcji, ponieważ chce zagospodarować turystycznie tereny, gdy otrzyma do nich tytuł użyczenia od Ministerstwa Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu. Jeśli tak się stanie, samorząd będzie starał się o dofinansowanie na ucywilizowanie plaży
SYLWIA WYSOCKA
Brzegi jeziora Rokola w gminie Karczew cieszą się rosnącą popularnością wśród amatorów plażowej rekreacji i wypoczynku. Nad wodę chętnie ściągają mieszkańcy powiatu otwockiego, coraz częściej przyjeżdżają tu również weekendowi turyści, którzy w mediach społecznościowych pokazują uroki akwenu znajdującego się blisko stolicy.
Szczególnym zainteresowaniem cieszy się dzika plaża niedaleko pałacu Bielińskich w Otwocku Wielkim. Od jakiegoś czasu władze gminy chcą zagospodarować ją w taki sposób, żeby stała się lokalną atrakcją i konkurencją dla innych tego typu miejsc, ale jednocześnie zachowała swój naturalny charakter. Teren plaży nie należy jednak do gminy. Włada nim Muzeum Narodowe, którego filią jest pałac Bielińskich. Burmistrz Michał Rudzki w ubiegłym roku na łamach „Linii” informował: „Rozmawiamy z władzami Muzeum Wnętrz w Otwocku Wielkim, które jest oddziałem Muzeum Narodowego w Warszawie, na temat zagospodarowania plaży nad Rokolą. Chcemy wydzierżawić od muzeum teren i przygotować plan jego zagospodarowania, żeby można było tam odpocząć, korzystając z plażowej infrastruktury”. Burmistrz zapowiadał wtedy, że zagospodarowanie nie oznacza dużej ingerencji w teren, ale chodzi o takie elementy jak: położenie nakładki asfaltowej na drodze dojazdowej do plaży, uporządkowanie miejsca do parkowania, przygotowanie stołów i drewnianych siedzisk czy zapewnienie strefy rekreacji, żeby zrobić np. piknik.
W tegorocznym budżecie gminy udało się zabezpieczyć pieniądze na przygotowanie koncepcji zagospodarowania plaży. Burmistrz zaprezentował ją mieszkańcom za pośrednictwem mediów społecznościowych i przekazał władzom Muzeum Narodowego do uzgodnień. Plan zakłada m.in. wytyczenie alejek spacerowych, zagospodarowanie zieleni i utworzenie strefy zabaw i rekreacji. – Koncepcja, którą przedstawiłem, to zarys niezbędny w celu uzgodnienia z Ministerstwem Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu sposobu zagospodarowania terenu – tłumaczy w rozmowie z „Linią” burmistrz Rudzki. – Uzgodnienie zagospodarowania jest warunkiem koniecznym do tego, żebyśmy podpisali z Muzeum Narodowym umowę użyczenia terenu. Dopiero wtedy będziemy mogli podejmować tam konkretne działania. Sama koncepcja została przygotowana w taki sposób, by w jak największym stopniu pozostawić walor „dzikości” tego miejsca. W mojej ocenie, a także przedstawicieli sołectwa, ten naturalny charakter został zachowany. Obecnie czekamy na informacje z ministerstwa. Po pozytywnej opinii podpiszemy umowę użyczenia i będziemy mogli oficjalnie realizować koncepcję – informuje.
Burmistrz Karczewa podkreśla, że gmina zamierza ubiegać się o dofinansowanie tej inwestycji ze środków zewnętrznych. – Dzięki temu nie będziemy musieli wydawać aż tak dużej kwoty z budżetu gminy – mówi nasz rozmówca. Włodarz podkreśla również, że termin realizacji zadania w dużej mierze będzie zależał od zabezpieczenia przez radnych w budżecie pieniędzy na budowę drogi dojazdowej do plaży, o co od wielu miesięcy proszą mieszkańcy. – To jest warunek absolutnie konieczny. Jeśli mamy przygotowywać plażę, musimy mieć tam zaplecze drogowe i parkingi – podkreśla Michał Rudzki. – Droga dojazdowa jest obecnie w bardzo złym stanie. Na razie radni nie zgodzili się na propozycję, którą już raz złożyłem na sesji, aby przeznaczyć konkretną kwotę na jej remont. Zobaczymy, jakie będą dalsze decyzje radnych, bo budowa strefy rekreacji jest możliwa tylko wtedy, gdy stworzymy tam zaplecze parkingowe – podkreśla burmistrz. I zapewnia, że bardzo ważne jest, by stworzyć przestrzeń aktywności dla mieszkańców w miejscu, które już jest chętnie odwiedzane. – Obok terenów przy Moczydle plaża nad Rokolą to punkt turystyczny, o który warto się troszczyć, bo ma ogromny potencjał. Wiele gmin nie posiada w ogóle tego typu terenów. My je mamy, więc powinniśmy stworzyć dogodne warunki korzystania z nich zarówno naszym mieszkańcom, jak i turystom – przekonuje Rudzki.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS