A A+ A++

PlayStation 5 może nie sprzedawać się tak dobrze jak oczekuje tego Sony, ale mimo tego konsola pozostaje dla firmy ogromnym sukcesem. I pod jednym względem dokonała czegoś, czego nie zrobiło żadne inne PlayStation.

Według stanu na 31 marca konsola sprzedała się na całym świecie w ponad 59,3 milionach egzemplarzy, a będąc mniej więcej w połowie cyklu życia, można się domyślić, że w nadchodzących latach liczba ta znacznie wzrośnie. I co istotne już teraz PS5 przyniosło Sony większe zyski niż jakakolwiek poprzednia konsola PlayStation. Przyznaje to sam producent, który na spotkaniu biznesowym ujawnił, iż PlayStation 5 to najbardziej dochodowa konsola w historii firmy.

Według Sony PS5 to najbardziej dochodowa konsola w historii firmy.

PS5 nie tylko odnotowało sprzedaż o wartości 106 miliardów dolarów w ciągu pierwszych czterech lat (w porównaniu do 107 miliardów dolarów w ciągu siedmiu lat całej generacji PS4), ale Sony twierdzi również, że aktualne wydatki na konsolę są o 26% wyższe w porównaniu do PS4 w tym okresie.

Sony zaobserwowało, że średnio wydano 731 dolarów na treści, usługi i urządzenia peryferyjne, w porównaniu do 580 dolarów na PS4. Dzieje się tak dzięki wzrostowi wydatków na DLC i mikrotransakcje w grach o 176%, na usługi o 57% i na urządzenia peryferyjne o 34%.

Warto jednak zauważyć, że wydatki na pełne wersje gier spadły o 12%. Cóż PlayStation 5 to niewątpliwie ogromny sukces dla Sony być może największy od czasów PS2, które nadal pozostaje niepokonane jeśli chodzi o liczbę sprzedanych egzemplarzy.





Oryginalne źródło: ZOBACZ
0komentarze
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTanie bilety do Śląskiego Teatru Impresaryjnego z wejściówką do muzeum
Następny artykułNasze Miasto: Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej ma już ponad 60 lat. Tak Opole stało się stolicą polskiej piosenki. Pomysł wyszedł od dziennikarzy