A A+ A++

Jeśli ktokolwiek miał jeszcze jakieś wątpliwości, czy PlayStation 5 Pro istnieje i jak będzie wyglądać, to właśnie zostają one rozwiane. Atmosferę podgrzało samo Sony.

Wyszukany czy nie, za to bez wątpienia potwierdzony. Na oficjalnych profilach Sony PlayStation pojawiła się grafika celebrująca 30-lecie marki, na której znajdziemy charakterystyczny czworobok z trzema pasami – piktogram, który wedle wcześniejszych przecieków ilustruje PS5 Pro.

Wcześniej wizualizacja wzmocnionej PlayStation 5 trafiła do sieci dzięki kilku przeciekom, z czego największy zasięg zdobył ten autorstwa @billbil_kun. Nie wszyscy jednak traktowali prezentowane rewelacje na poważnie, zarzucając, że domniemana konsola za bardzo przypomina premierowy model.

Widać tymczasem jak na dłoni, że taki właśnie jest zamysł producenta, więc pozostaje oczekiwać na oficjalne ogłoszenie sprzętu. To powinno nastąpić już w ciągu kilku najbliższych dni, a do sprzedaży urządzenie ma trafić pod koniec listopada w cenie między 600 a 650 dolarów.

Specyfikacja PlayStation 5 Pro

Jeżeli chodzi o specyfikację techniczną to z tego co już wiadomo od jakiegoś czasu PlayStation 5 Pro otrzyma: procesor Zen2 (3,9 GHz), kartę graficzną RDNA3 (33.5 TFlops), 16 GB GDDR6 (576 GB/s) pamięci RAM.

Z innych ciekawostek – ray tracing rzekomo przekroczy możliwości 7700XT, wykorzystując przy tym elementy nowej architektury RDNA4. Będzie także PlayStation Spectral Super Resolution (PSSR), algorytm skalowania pozwalający podobno na granie w 4K w 120 klatkach na sekundę.

To w zasadzie tyle. Oczywiście są to nieoficjalne informacje, dlatego trzeba podchodzić do nich z dystansem, czekając na ruch Sony. Albo inne przecieki, które potwierdzą, bądź zdementują, wszystkie te rewelacje tak, jak w przypadku przypisywanego PS5 Pro zdjęcia.





Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKłopoty ministry rządu Morawieckiego. Straciła posadę. “W trybie natychmiastowym”
Następny artykułTak Lewandowski wykonał rzut karny ze Szkocją. Nowa metoda