To raczej czarne scenariusze, a nie czarne karty kredytowe przez ostatni rok zaprzątały głowy najzamożniejszych klientów banków. Dotyczy to również samych banków, które z powodu pandemii i szurających po ziemi stóp procentowych znalazły się w naprawdę trudnej sytuacji. W bankowości mamy dziś lata chude, a nie tłuste, i ta przymusowa dieta nie omija również oferty czarnych kart.
W porównaniu z naszym ostatnim zestawieniem sprzed dwóch lat spadek formy jest zauważalny gołym okiem. Banki próbują równoważyć mniejsze zyski za pomocą wyższych opłat, nieatrakcyjnego oprocentowania, zaniżania wymogów czy porzucania bardziej wyrafinowanych usług. I tak np. Alior ściął swój i tak już najniższy na rynku maksymalny limit kredytowy z 200 tys. zł do 150 tys. zł, Noble zrezygnował z własnego serwisu concierge (był to jedyny taki serwis w Polsce), a Citi swoją kartę upowszednił – warunkiem jej otrzymania są obecnie aktywa o wartości 400 tys. zł lub dochód 14 tys. netto, podczas gdy dwa lata temu wymagano 1 mln zł lub 30 tys. zł netto. Kilka banków podniosło lub planuje podniesienie opłaty za wydanie karty lub jej użytkowanie. Próżno szukać także promocji dla nowych klientów, co dotychczas było standardem.
Z drugiej strony nie będzie nadużyciem stwierdzenie, że mimo wszystko banki zachowały fason – co do zasady oferta wciąż jest atrakcyjna. Nie obniżono sum ubezpieczeń (Noble je nawet podniósł), klienci nadal mogą korzystać z szerokiego wachlarza usług dodatkowych, a gdzieniegdzie oferty nawet podrasowano (np. PKO BP zniósł prowizję za przewalutowanie transakcji zagranicznych).
Najlepsze czarne karty kredytowe
1 | PKO Bank Polski | PKO Visa Infinite | 69,5 |
2 | Citi Handlowy | Citibank World Elite Mastercard Ultime | 65,5 |
3 | BNP Paribas Bank Polska | Mastercard World Elite | 62,5 |
4 | ING Bank Śląski | Visa Infinite | 60,5 |
5 | Santander Bank Polska | Mastercard World Elite | 59,5 |
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS