A A+ A++

Data dodania: 2021-11-18 (10:58)
Komentarz surowcowy DM BOŚ

Zniżki notowań ropy naftowej w tym tygodniu się rozpędzają. Notowania ropy naftowej Brent po raz pierwszy od ponad dwóch miesięcy znalazły się poniżej poziomu 80 USD za baryłkę. Z kolei cena ropy WTI zniżkuje już do okolic 76,50 USD za baryłkę, także najniższych od pierwszej połowy października br. Spadek notowań ropy naftowej do przede wszystkim efekt zapowiedzi uwolnienia rezerw tego surowca przez Stany Zjednoczone oraz Chiny.

Zaczęło się od USA – w ostatnich dniach administracja amerykańska sugerowała, że w ramach planu walki z inflacją w tym kraju rozważa m.in. wypuszczenie części swoich rezerw ropy naftowej na rynek, w celu zmniejszenia presji wzrostowej na ceny ropy naftowej. Jednocześnie, Stany Zjednoczone wezwały innych dużych konsumentów tego surowca do dołączenia się do takiego ruchu i uwolnienia także części swoich rezerw.

I właśnie o takich planach poinformowały Chiny. Nie wiadomo jednak, na ile była to odpowiedź na apel USA, a na ile własne niezależne działanie – ten drugi scenariusz jest prawdopodobny, zwłaszcza że od paru tygodni tajemnicą poliszynela jest fakt, że Państwo Środka już w tej kwestii działa. Mógł na to wskazywać m.in. relatywnie niski poziom importu ropy naftowej do Chin w październiku, w porównaniu do lokalnej konsumpcji.

W obliczu informacji o planach uwolnienia rezerw ropy naftowej, na drugi plan zeszły dane dotyczące zapasów ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych. Wczoraj Departament Energii podał, że zapasy ropy w USA spadły o 2,1 mln baryłek, podczas gdy oczekiwano ich zwyżki. Spadły także zapasy benzyny i destylatów. Te informacje, mimo że teoretycznie powinny pozytywnie wpłynąć na ceny ropy naftowej, znalazły się jednak w cieniu informacji o planowanym uwolnieniu rezerw tego surowca.

SREBRO – Prognozy deficytu na rynku srebra w 2021 r.

Po spadkach notowań srebra na początku bieżącego tygodnia, wczoraj ceny tego kruszcu powróciły do zwyżek. Dzisiaj rano cena tego kruszcu porusza się w okolicach 25 USD za uncję.

Wczoraj ważną informacją na rynku srebra była publikacja raportu The Silver Institute – czyli instytucji monitorującej popyt na srebro i podaż tego kruszcu, oraz regularnie publikującej raporty fundamentalne z tego rynku. We wczorajszym raporcie The Silver Institute podał, że sytuacja na rynku srebra wyraźnie poprawiła się w stosunku do poprzedniego roku. W 2021 r. popyt na srebro na świecie ma przekroczyć miliard uncji po raz pierwszy od 2015 roku. A dokładnie, ma on wynieść 1,029 mld uncji srebra, czyli o 15% więcej niż w 2020 roku.

Według raportu, wzrost popytu ma dotyczyć wszystkich jego elementów – czyli zarówno popytu ze strony jubilerów, jak i popytu ze strony przemysłu (w tym producentów elektroniki oraz paneli słonecznych), jak również popytu na srebrne sztabki i monety.

Jedynym elementem, który zaburza ten pozytywny obraz, jest popyt inwestycyjny na srebro w postaci jednostek funduszy ETF. Ma on być aż o 55% niższy niż w 2020 roku i wynieść 150 mln uncji. Warto jednak podkreślić, że popyt na srebrne ETFy i tak dodatkowo pogłębi deficyt na rynku srebra. W 2021 roku deficyt ten ma wynieść 157 mln uncji (bez uwzględnienia ETFów wynosiłby on więc 7 mln uncji).

Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA

Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.

Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.


Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWyciekł rzekomy mail do Brudzińskiego z ostrą krytyką premiera. „Ta czaszka już się nie uśmiechnie”
Następny artykułThe Sims 4 przesuwa granice stylu w swojej najnowszej modowej kolekcji Modern Menswear