Na Nowogrodzkiej narodził się pomysł, by mieć “swojego Szymona Hołownię”, niezależnego kandydata na prezydenta, który przed drugą turą wyborów prezydenckich byłby gotów poprzeć kandydata PiS. Kłopot w tym, że PiS nie znalazło jeszcze ani pierwszego, ani drugiego.
— To taki nasz “plac C”. Rozmawiamy o tym — mówi jeden z polityków z obozu PiS.
Plan A
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS