A A+ A++

fot. PRESSFOCUS – plusliga.pl

W poniedziałkowy wieczór zakończyła się 10. kolejka PlusLigi – w starciu tym Projekt Warszawa podejmował Aluron CMC Wartę Zawiercie. Już początek zwiastował, że może to być niezwykle długi mecz, premierowa odsłona zakończyła się dopiero wynikiem 33:31 dla przyjezdnych. Po zmianie stron walka również była wyrównana, ale tym razem stołeczna ekipa okazała się lepsza. Warszawianie poszli za ciosem i w trzecim secie triumfowali różnicą sześciu oczek. Ekipa prowadzona przez Igora Kolakovicia nie poddawała się i robiła wszystko, by doprowadzić do tie-breaka, jednak ostatecznie komplet punktów padł łupem Projektu.


Mecz rozpoczął się od wyrównanej walki punkt za punkt. Przełamanie nastąpiło dopiero po skutecznym bloku gospodarzy (9:7). Asem serwisowym popisał się jednak Miguel Tavares Rodrigues i już był remis. Kolejnego dołożył Uros Kovacević, co dało Warcie o dwa oczka więcej (15:13). W dodatku sytuacji Projektu Warszawa nie poprawił atak w aut Igora Grobelnego. Warszawianie musieli więc pograć blokiem, aby zmniejszyć dystans między drużynami (19:20). Kontynuowali dobrą grę w tym elemencie i wynik raz jeszcze się wyrównał. Za to zawiercianie zaczęli popełniać błędy własne. Ostatecznie konieczna okazała się jednak gra na przewagi, w której zespoły co chwila zmieniały się na prowadzeniu. Po długiej walce lepsi okazali się goście, a przesądził o tym skuteczny atak Kovacevicia (33:31).

Początek kolejnej partii okazał się kontynuacją wyrównanej gry. Nie przerwały jej nawet asy serwisowe zawiercian. Przełamanie nastąpiło więc dopiero po skutecznym bloku warszawian (14:12). Udanymi atakami popisał się jednak Dawid Konarski i wynik znowu się wyrównał. Gospodarze ponownie musieli popisać się dobrą grą na siatce, aby powrócić na dwupunktowe prowadzenie (18:16). Umocnili się jeszcze na nim dzięki skuteczności Piotra Nowakowskiego. Dopiero as serwisowy Mateusza Malinowskiego zaostrzył po raz kolejny sytuację na boisku. Po ataku Miłosza Zniszczoła był już więc remis (21:21). Pojedynczym blokiem odpowiedział jednak Andrzej Wrona i to Projekt był bliżej wygranej w tej odsłonie. Gospodarze nie wypuścili tej szansy z rąk i to oni triumfowali po błędzie zagrywki przeciwników (23:25).

Od asa serwisowego Grobelnego zaczął się set numer trzy. W aut zaatakował jednak Kwolek i zaraz to Aluron miał o dwa oczka więcej (3:1). Pomyłki nie uniknął także Patryk Niemiec i już był remis. Od tej pory trwała wyrównana gra, którą przerwała kolejna punktowa zagrywka Grobelnego w tej partii (11:9). W połowie seta asem popisał się także Kwolek, dzięki czemu Projekt miał już o cztery oczka więcej od przeciwników (16:12). W okolicach końcówki warszawianie pograli jeszcze blokiem i coraz bardziej zbliżali się do kolejnego zwycięstwa. Także tym razem wykorzystali swoją szansę, a „kropkę nad i” postawił atak Kwolka (25:19).

Czwartą odsłonę lepiej zaczęli goście, którzy po atakach Facundo Conte szybko wyszli na dwupunktowe prowadzenie (3:1). Wynik zaraz się jednak wyrównał, gdy warszawianie pograli blokiem. Na prowadzenie wyszli za to dopiero po ataku w antenkę Konarskiego (8:9). Zawiercianie odpowiedzieli jednak dobrą grą na siatce, dzięki czemu znowu byli o dwa oczka lepsi. Powiększyli jeszcze przewagę, gdy siatkarzom z Warszawy przydarzył się błąd w ataku (11:15). Co prawda gospodarze starali się odrobić straty, ale nie byli się w stanie przebić przez blok zespołu z Zawiercia. Dopiero ataki Grobelnego zmniejszyły dystans między drużynami (17:18). Po asie serwisowym Kwolka wynik wskazał więc na remis. Do tego doszedł atak w aut Conte i to Projekt miał już o dwa oczka więcej (21:19). Utrzymał się na prowadzeniu niemal do samego końca, ale i w tej partii ostatecznie musiała rozstrzygać gra na przewagi. Zarówno w niej, jak i w całym spotkaniu lepsi okazali się gospodarze, o czym zdecydował ich punktowy blok (26:24).

MVP: Igor Grobelny

Projekt Warszawa – Aluron CMC Warta Zawiercie 3:1
(31:33, 25:23, 25:19, 26:24)

Składy zespołów:
Projekt: Grobelny (19), Petković (16), Kwolek (14), Wrona (12), Nowakowski (10), Trinidad (4), Wojtaszek (libero) oraz Superlak (3), Blankenau
Warta: Conte (22), Kovacevic (18), Konarski (15), Niemiec (7), Zniszczoł (6), Tavares (3), Żurek (libero) oraz Orczyk (4), Malinowski (1), Cavanna

Zobacz również:
Wyniki i tabela PlusLigi

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTragiczny finał poszukiwań w kopalni Bielszowice w Rudzie Śląskiej.
Następny artykułTybetański wieczór sztuk w DK Chwałowice