A A+ A++

fot. Asseco Resovia Rzeszów

W meczu 5. kolejki PlusLigi PGE Skra Bełchatów podejmowała Asseco Resovię Rzeszów. Klasyk ekstraklasowych pojedynków w pierwszym secie przyniósł dominację rzeszowian, ale w drugiej partii „obudzili się” gospodarze. Trzecia partia była już zdecydowanie bardziej wyrównana, a po walce w końcówce wygrała Skra. W czwartym secie gra nieco falowała, ale ostatecznie górą byli rzeszowianie i o wyniki zadecydował tie-break. W nim lepsi okazali się rzeszowianie i to oni zainkasowali dwa punkty.

Mecz w Bełchatowie rozpoczął się wyrównanie. Po stronie gospodarzy punkty zdobywali Atanasijevic i Kooy, a po stronie gości odpowiadali Bucki i Cebulj (3:3). Pierwsi na niewielką przewagę wyszli siatkarze Skry, którzy po błędzie przy odbiciu Drzyzgi prowadzili już dwoma punktami (6:4). Skra utrzymywała się na prowadzeniu przed dłuższy czas, chociaż zawodnicy z Rzeszowa cały czas starali się gonić wynik, w końcu po ataku Buckiego udało im się doprowadzić do wyrównania (11:11). Następnie dzięki kilku błędom po stronie gospodarzy i punktowemu blokowi rzeszowian, siatkarze Asseco wyszli na prowadzenie (15:13). Od tego momentu przewaga rzeszowian rosła, przyczynił się do tego świetny występ DeFalco w polu serwisowym (22:14). Podopieczni trenera Banksa starali się odrabiać punkty, skuteczną grą popisał się Bieniek, a punktowy atak dołożył Atanasijevic, jednak różnica punktowa dalej była duża. Set zakończył Vasina, posyłając zagrywkę daleko w aut (25:18).


Drugą partię świetnie rozpoczęli gospodarze, a po kilku atakach Atanasijevicia prowadzili już 4:1. Rzeszowianie nie byli w stanie wyrównać wyniku spotkania mimo dobrej gry Cebulja, Kozamernika czy DeFalco, Skra cały czas znajdywała się kilka punktów z przodu (8:3, 12:7). W drużynie  gospodarzy kolejne punkty zdobywali Kooy, Kłos i Atanasijević, a po punktowym bloku Skra prowadziła już z przewagą 10 oczek (22:12). Podopieczni Banksa zakończyli partię również punktowym blokiem (25:13).

Początek trzeciego seta należał do rzeszowian, którzy po ataku Cebulja prowadzili już 3:0. Dzięki dobrej grze Kłosa i Vasiny Skrze udało się doprowadzić do wyrównania (4:4). Skuteczny atak Atanasijevicia wyprowadził drużynę gospodarzy na dwupunktowe prowadzenie (11:9), a dobra gra Bieńka na środku i w polu serwisowym jeszcze ją powiększyła (13:10). W dalszej części odsłony gra była wyrównana, w Skrze punktował Atanasijevic i Bieniek, a w Resovii punkty zdobywał Cebulij i Bucki (15:15, 19:19). W kluczowej części seta na prowadzenie wyszli podopieczni trenera Banksa dzięki dobrej grze Vasiny, a piłkę setową mieli po zepsutym ataku Buckiego. Ostatni punkt seta Skra zdobyła po zerwanym ataku DeFalco (25:22).

Kolejna partia już od początku była wyrównana, obie drużyny grały punkt za punkt i żadna ekipa nie miała zamiaru odpuszczać (5:5, 8:8). Po ataku Kochanowskiego rzeszowianie odskoczyli na kilka oczek (12:9), a następnie utrzymali wypracowaną przewagę przez następnych kilka akcji (16:13). Dopiero atak Kłosa ze środka doprowadził do wyrównania (16:16). Następnie w ruch poszedł blok Resovii, który pozwolił im ponownie wyjść na prowadzenie, dodatkowo swoje punkty dołożył ze środka Kochanowski (23:20). Ostatni punkt zdobył DeFalco doprowadzając do tie-breaka (25:22).

Tie-break już od początku stał pod znakiem zepsutej zagrywki po obu stornach siatki, w efekcie czego wynik przez dłuższy czas był wyrównany (4:4, 8:8). Znak do ataku na wygraną meczu dał Resovii Bucki, który wyprowadził rzeszowian na dwupunktową przewagę dzięki skutecznym atakom (11:8).  Kooy i Bieniek po stronie Skry starali się wyrównać wynik, jednak mylili się w swoich atakach, w rezultacie czego przewaga siatkarzy z Rzeszowa rosła (13:8). Ostatni punkt meczu zdobył Kochanowski atakiem ze środka (15:8).

MVP: Jakub Bucki

PGE Skra Bełchatów – Asseco Resovia Rzeszów 2:3
(18:25, 25:13, 25:22, 22:25, 8:15)

Składy zespołów:
Skra: Kłos (15 pkt.), Kooy (13), Vasina (14), Atanasijevic (18), Łomacz, Bieniek (16), Piechocki (libero) oraz Lanza, Musiał, Rybicki
Resovia: Kozamernik (4), Bucki (19), Kochanowski (12), Drzyzga (4), Cebulj (16), DeFalco (19), Zatorski (libero) oraz Potera, Rossard

Zobacz również:
Wyniki i tabela PlusLigi 2022/2023

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPKO BP Ekstraklasa: Wisła Płock uratowała remis w doliczonym czasie gry
Następny artykułWielkie emocje w siatkarskim klasyku. Piąta wygrana z rzędu