A A+ A++



fot. Klaudia Piwowarczyk


Znacznie na tempie przybrały rozgrywki PlusLigi. Za nami już trzecia kolejka najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce. Była ona pierwszą, w której rozegranych zostało wszystkie osiem spotkań. W trzeciej serii gier doszło m.in. do przegrania pierwszego seta przez PGE Projekt Warszawa, istnej wojny ‘na noże’ na Podpromiu, a także wybitnej postawy niektórych przyjmujących. 

projekt traci seta, ale nadal jest w gazie

PGE Projekt Warszawa ma za sobą czwarte zwycięstwo z rzędu. Brązowi medaliści mistrzostw Polski pokonali we własnej hali PSG Stal Nysa, ale już nie w trzech, a czterech setach. Stołeczni prowadzili 2:0 i prowadzili nawet 19:16, ale kropkę nad „i” przyszło im postawić w czwartej odsłonie za sprawą wielkiego odwetu (25:11). Podopieczni trenera Piotra Grabana legitymują się kompletem 12 punktów. Imponujące zawody rozegrał Artur Szalpuk, który zdobył 23 punkty (20 atak, 1 blok, 2 zagrywka). Atakował ze skutecznością 62%. Taki występ ‘musiał’ wręcz zostać nagrodzony statuetką MVP.

WOJNA NA PODPOROMIU

Hit kolejki może i specjalnie nie porywał, ale obfitował w zakładane pięć partii. Jurajscy Rycerze pokonali w hali na Podpromiu miejscową Asseco Reosvię Rzeszów po tie-breaku. W rozstrzygającej partii nie brakowało na boisku zmienników. Warta nadal utrzymuje miano najlepiej zagrywającej ekipy, w piątej części znacznie pomogła sobie serwisem. Po raz kolejny zachwycał Aaron Russell. Reprezentant USA zainkasował 26 oczek, atakując ze skutecznością 46%. Nagroda MVP powędrowała jednak w ręce Miguela Tavaresa.

STILON I SKRA NIEZMIENNIE ZACHWYCAJĄ

Zachwyca po trzech kolejkach PGE GiEK Skra Bełchatów, która nadal jest niepokonana. Sporo krwi napsuł jej Trefl Gdańsk, który prowadził 2:1, ale uległ po tie-breaku. Bełchatowianie na ten moment pokazują swoją siłę. Wydaje się, że z kolejki na kolejkę rośnie Amin. Irańczyk tym razem zdobył aż 31 punktów, kończąc 30 z 48 piłek (skuteczność 62%, efektywność 54%). Taka postawa przełożyła się na miano najbardziej wartościowego gracza meczu.

Jak na razie lepiej niż można by się było spodziewać gra Cuprum Stilon Gorzów. Ekipa z zachodniej części Polski wygrała po raz drugi i zyskała sporo spokoju. Gorzowianie zatrzymali będący na fali dwóch zwycięstw Ślepsk Malow Suwałki i to za komplet punktów. Świetne zawody blokiem rozegrali gospodarze, którz wywalczyli nim 11 punków i 14 wybloków. Liderem gorzowskiej formacji był nie kto inny jak Chizoba Neves Atu. Dostarczył swojemu zespołowi 22 oczka, uderzał ze skutecznością 51% i wrócił do domu z nagrodą MVP.

BEZ WIĘKSZEJ HISTORII

Większej historii nie miało spotkanie w Katowicach. Mimo wygrania przez miejscowy GKS pierwszego seta w sezonie Jastrzębski Węgiel nie zawiódł. Trener Mendez po wypracowaniu stosunkowo bezpiecznego rezultatu i poczuciu, że mecz jest pod kontrolą, dał sporo przestrzeni zmiennikom. Po 16 i 15 punktów zdobyli Łukasz Kaczmarek oraz Timothee Carle. Imponująco w obronie zagrali mistrzowie Polski, a MVP wybrano Antona Brehme.

Więcej można było spodziewać się po meczu ‘za sześć punktów’ z udziałem Steam Hemarpolu Norwida Częstochowa oraz Nowak-Mosty MKS-u Będzin. W praktyce drużyna spod Jasnej Góry zaprezentowała beniaminkowi siłę, pokonując go w trzech partiach. O ile w pierwszych dwóch odsłonach będzinianie byli pod tlenem, o tyle w trzeciej części na boisku w pewnym ujęciu był tylko jeden zespół. Norwid podobnie jak Jastrzębski Węgiel – zagrał zespołowo. Z dorobkiem 16 punktów zawody zakończyli mecz Bartłomiej Lipiński oraz Patrik Indra. Pierwszy z nich cieszył się także z wyróżnienia MVP.

Bogdanka LUK Lublin zainkasowała natomiast pierwszy w sezonie komplet punktów. Zgodnie z oczekiwaniami pokonał Barkom Każany Lwów na wyjeździe. Było to pierwsze spotkanie, w którym Wilfredo Leon zagrał w pierwszej szóstce. Obydwie formacje sprezentowały niemałe show zagrywką. Solidną dyspozycją popisał się Leon, która zainkasował 19 oczek, atakując ze skutecznością 60%. Nagroda MVP powędrowała w ręce środkowego, Fynniana McCarthyego.

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle odniosła pierwsze zwycięstwo w sezonie. Ekipa z Opolszczyzny pokonała na wyjeździe Indykpol AZS Olsztyn 3:1. Mecz zachwycał w drugim secie, w którym Akademicy prowadzili 20:13 i 24:21, by triumfować dopiero po grze na przewagi 27:25. Brakowało stabilności wśród AZS-u, zmiany nie przyniosły zamierzonego rezultatu. Prym wiódł Mateusz Rećko, który zainkasował 25 oczek, atakował ze skutecznością 54%. Był rozwiązaniem ZAKSY na trudniejsze sytuacje.

Zobacz również:
Wyniki i tabela PlusLigi 

SZÓSTKA 3. KOLEJKI PLUSLIGI WEDŁUG STREFY SIATKÓWKI

Rozgrywający

Miguel Tavares
(Aluron CMC Warta Zawiercie)

W pięciosetowym hicie na Podpromiu rozegrał pełen dystans, ani razu nie opuścił boiska. Dołożył od siebie aż 6 punktów – z czego 5 zagrywką i 1 atakiem.

Atakujący

Amin Esmaeilnezhad
(PGE GiEK Skra Bełchatów)

Za reprezentantem Iranu kolejny wybitny mecz. Pięciosetowe starcie zakończył on z dorobkiem 31 punktów. Był cały czas pod grą, otrzymując 48 piłek, których skończył 30.

Przyjmujący

Aaron Russell
(Aluron CMC Warta Zawiercie)

Amerykanin zalicza bardzo mocne wejście w polską ekstraklasę. Reprezentant Warty Zawiercie był wiodącą postacią meczu z Resovią. Dostarczył 26 oczek, kończąc 21 z 46 piłek.

Środkowi bloku

Fynnian McCarthy
(Bogdanka LUK Lublin)

MVP meczu z Barkomem. Zdobył 10 punktów, z czego 2 blokiem i 2 zagrywką. Atakował ze skutecznością 75%.

Andreas Takvam
(ZAKSA Kędzierzyn-Koźle)

Istotna postać meczu z AZS-em. Wywalczył 11 punktów, często stawiając blok (4 punkty i 5 wybloków). Zagrywał 15 razy i nie pomylił się ani razu. Kończył średnio co drugą piłkę (skuteczność 54%).

Libero

Erik Shoji
(ZAKSA Kędzierzyn-Koźle)

Reprezentant USA przyjmował pozytywnie i perfekcyjnie na poziomach 64% i 36%. Zaliczył 11 obron.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł5 najważniejszych zalet frakcyjnego odmładzania twarzy
Następny artykułПольський міністр назвав країну, яка здатна зупинити Росію