A A+ A++

Pasażerowie dojeżdżający pociągami do Poznania znowu mogą mieć kłopoty w podróży. Tory trzeba remontować, choć trwająca pięć lat naprawa linii kolejowej Czerwieńsk – Zbąszynek zakończyła się niespełna rok temu i pochłonęło 136 mln zł. Pasażerowie są wściekli.

– Usłyszałem od konduktora, że linię znowu czeka remont. Będą utrudnienia, dlatego mam sprawdzać rozkłady jazdy – mówi czytelnik “Wyborczej”, który dwa razy w tygodniu podróżuje koleją do Poznania.

– Gdyby nie wysoka opłata za autostradę, dawno nie jeździłbym koleją. Ile człowiek może wytrzymać? Ja wytrzymałem pięć lat – żali się. 

Pięć lat komunikacji zastępczej na trasie Czerwieńsk — Zbąszynek

Pod koniec marca ubiegłego roku zakończono remont linii kolejowej nr 358 na ponad 40-kilometrowym odcinku z Czerwieńska do Zbąszynka. Pasażerowie odetchnęli z ulgą, bo przez pięć lat musieli korzystać z komunikacji zastępczej. Koleje na czas remontu podstawiały im autobusy.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułProf. Krysiak: Rząd zatrzymuje gospodarkę. To wszystko jest niebezpieczne
Następny artykułWeekendowe odkomarzanie odwołane