PKN Orlen jest przekonany o rentowności projektu gazowego w Ostrołęce

PKN Orlen jest przekonany, że projekt bloku gazowego w Ostrołęce będzie rentowny niezależnie od cen uprawnień do emisji CO2 czy cen energii i gazu w przyszłości – poinformował dziennikarzy dyrektor wykonawczy ds. energetyki w PKN Orlen Jarosław Dybowski.

„Analizowaliśmy różne scenariusze cen uprawnień do CO2 oraz cen energii i gazu. We wszystkich tych scenariuszach ta inwestycja się broni” – powiedział Dybowski.

Dyrektor wykonawczy PKN Orlen zapowiedział, że w grudniu Orlen wystąpi o uzyskanie kontraktu mocowego.

„Dla Ostrołęki gazowej złożyliśmy w tym roku tzw. certyfikację ogólną i będziemy występować w grudniu w przetargu na uzyskanie kontraktu mocowego” – powiedział.

Pytany o ewentualne kary za niedotrzymanie kontraktu mocowego, który obowiązywać będzie od 2023 roku Dybowski odpowiedział: „Obecnie będą wprowadzane zmiany do ustawy o rynku mocy. Skoro budujemy obiekt w tym samym miejscu, do którego moc zostanie doprowadzona, więc korzyść dla systemu jest taka sama. Będzie to elastyczne systemowo przy znacząco mniejszej emisji, dlatego też liczymy, że tych kar nie będziemy musieli płacić”.

Przypomniał, że stary kontrakt mocowy był na 2023 rok, nowy zaś będzie obowiązywał od 2025/26.

W piątek Energa poinformowała, że jej spółka celowa – CCGT Ostrołęka, podpisała z GE Power, aneks do umowy na budowę bloku w Ostrołęce, zakładający zmianę technologii z węglowej na gazowo-parową. Koszt budowy elektrowni gazowej szacowany jest na ok. 2,5 mld zł. Z kolei rozliczenie projektu węglowego ma odbyć się do końca 2021 roku i kosztować maksymalnie 1,35 mld zł.

Nowa elektrownia w technologii gazowo-parowej (CCGT) o mocy 745 MWe netto, jest planowana na terenie pierwotnie wykorzystanym w projekcie budowy bloku węglowego.

Jak podała Energa, początek prac budowlanych bloku w Ostrołęce zaplanowany jest na przełom roku 2021 i 2022.

Proces inwestycji budowy elektrowni węglowej Ostrołęka C został zainicjowany w 2009 roku. We wrześniu 2012 roku zarząd Energi zawiesił realizację projektu, wznowienie nastąpiło w 2016 roku. Koncepcja budowy uległa zmianie na początku 2020 roku, po tym, jak sponsorzy projektu zadecydowali o zawieszeniu finansowania inwestycji. Miało to związek m.in. ze zmianą polityki środowiskowej Unii Europejskiej. (PAP Biznes)

pr/ asa/

Zgłoś naruszenie/Błąd