A A+ A++

Red Bull znany jest ze swoich efektownych produkcji, nierzadko zabierając bolid do zupełnie innego środowiska niż tor wyścigowy.

Tym razem postanowiono jednak pozostać w Milton Keynes i w niecodzienny sposób świętować wyróżnienie DHL Fastest Pitstop Award, zdobyte już po raz szósty. Nagroda przyznawana jest zespołowi, który w skali sezonu najszybciej wykona swoje pit stopy. RBR pokonał Ferrari i McLarena.

W ramach ćwiczeń najpierw mechanicy wykonali trzy próby z zawiązanymi oczami. Później światła wygaszono, dodatkowo przyciemniając też wizjery kasków. Zmianę przeprowadzono dziesięć razy, zaczynając od prawie 9 sekund (8,84 s) i schodząc do 2,84 s. Mechanicy zakładający koła działali „na ślepo”. Obsługujący podnośniki nosili natomiast wojskowe noktowizory.

Red Bull Racing pitch black pit stop

Photo by: Red Bull Content Pool

Red Bull Racing pitch black pit stop

– Zmysł wzroku, możliwość zobaczenia samochodu, kolegów z zespołu oraz tego, co robisz, są nieodłącznym elementem udanego pit stopu. Odebranie tego to poważne przeszkody – powiedział Jonathan Wheatley, dyrektor sportowy Red Bull Racing. – Jednak wkrótce stało się jasne, jak płynnie dostosowuje się zespół w kwestiach podejścia i komunikacji. Byłem bardzo dumny z ich formy.

– Czas 2,84 s to dobry wynik nawet za dnia. Nie mówię, że chciałbym, żeby w trakcie wyścigu zgaszono światła, ale fakt, iż udało im się zrobić to w całkowitej ciemności tak zgrabnie, pokazuje jak dobrze naoliwioną maszyną jest nasza załoga. Zdobyliśmy sześć nagród DHL Fastest Pitstop z rzędu. Świetna robota.

Chociaż na przestrzeni sezonu RBR najlepiej przeprowadzał swoje pit stopy, stracił rekord w najszybszej obsłudze samochodu. McLaren w Grand Prix Kataru zszedł do 1,80 s.

Czytaj również:

Pit stop w ciemnościach:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułStartuje wielka inwestycja. Pierwszą łopat(k)ę wbiły dzieci!
Następny artykuł“Hamlet” na deskach Teatru Polskiego w Bydgoszczy. Ruszyły próby