„Prezentujemy projekt ustawy o wolności posługiwania się gotówką w Polsce, która przewiduje zachowanie status quo w zakresie obrotu gotówkowego i zniesienie limitów proponowanych w Polskim Ładzie” – mówili we wtorek w Sejmie posłowie Solidarnej Polski i PiS.
Nowe limity płatności gotówką?
W wyniku uchwalenia nowelizacji ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych oraz ustawy Prawo przedsiębiorców, do Nowego Ładu wprowadzone zostały nowe limity płatności gotówką. Zgodnie z nimi od 1 stycznia 2024 r. będą obowiązywały następujące limity transakcji gotówkowych: dla przedsiębiorców – limit płatności gotówką 8000 zł w ramach jednej transakcji z innym przedsiębiorcą; dla konsumentów – limit płatności gotówką 20 000 zł w ramach jednej transakcji z przedsiębiorcą. Limity te dotyczą kwot brutto. Oznacza to, że jeśli wartość jednorazowej transakcji z kontrahentem przekroczy kwotę limitu, należy ją wówczas rozliczyć bezgotówkowo.
„Proponujemy zachowanie obecnych status quo”
W trosce o wolność, bezpieczeństwo i tożsamość kulturową proponujemy zachowanie obecnych status quo i zniesienie tych limitów, które proponuje Polski Ład
— powiedział wiceminister sprawiedliwości, poseł SP Marcin Warchoł podczas wspólnej konferencji prasowej z posłem PiS Andrzejem Kosztowniakiem, przewodniczącym Komisji Finansów Publicznych, który zapowiedział projekt ustawy o wolności posługiwania się gotówką w Polsce.
Wiceminister Warchoł zwrócił uwagę na badania NBP, z których wynika, że „przeszło 18 proc. osób dorosłych w Polsce nie posiada rachunku, bo nie posiada karty płatniczej”
Ponadto wśród osób powyżej 65. roku życia ta liczba sięga aż 48 procent, więc wprowadzenie restrykcji na obrót gotówkowy oznacza wykluczenie społeczne, wykluczenie finansowe
— przekonywał min. Warchoł. Polityk zaznaczył, że obrót gotówką to gwarancja bezpieczeństwa, a przedstawiany projekt ustawy powstał „w trosce właśnie o zachowanie gotówki”.
„Przepisy będą jeszcze raz nowelizowane”
Odnosząc się z jednej strony do potrzeby posiadania gotówki, ale i również pewnych ograniczeń wynikających choćby ze stosowania czy to kart, czy bezpośrednio zakładania kont dla osób starszych (…) przepisy, które miały wejść 1 stycznia 2024 r. będą jeszcze raz nowelizowane
— zapowiedział Kosztowniak.
Wracamy do tego, aby jak najwięcej obywateli mogło się rzeczywiście posługiwać gotówką. Bezpieczeństwo gotówkowe, bezpieczeństwo posiadania gotówki okazuje się w sytuacji zagrożenia cyberbezpieczeństwa chyba największą wartością
— zaznaczył polityk PiS i wskazał, że takich rozwiązań nie stosuje jedynie Polska. „Podobne rozwiązania również będą stosowały, czy stosują dzisiaj państwa z wielu krajów Unii Europejskiej”.
Polacy chcą posługiwać się gotówką
Wiceminister Warchoł powiedział, że projekt Zjednoczonej Prawicy jest „wolnościowy, pro konsumencki i pro biznesowy”.
Pro konsumencki, dlatego że Polacy chcą posługiwać się gotówką
— tłumaczył wiceminister, powołując się na statystykę NBP, zgodnie z którą „niemalże 80 proc. transakcji w Polsce cały czas dokonywana jest za pomocą gotówki”.
Jak pokazała pandemia, kryzys związany z wojną na Ukrainie, Polacy chcą posiadać gotówkę, chcą swobodnie się nią posługiwać i mieć tę gwarancję bezpieczeństwa, a czasami anonimowości, po prostu możliwości korzystania w sposób nieskrępowany z gotówki
— wskazał Warchoł i dodał, że „ten projekt został przygotowany w imię gwarancji obywatelskich wolności”.
CZYTAJ TAKŻE:
— Brońmy płatności gotówkowych. Proces zmian ma tylko jeden wektor – eliminacja gotówki
— Glapiński: Nie powinniśmy i nie możemy zrezygnować ze złotego. Jest jedną ze składowych polskiego sukcesu gospodarczego
— To trzeba zobaczyć! Kobosko tłumaczy się za Hołownię. „Nie można skasować gotówki. Nawet, gdyby jakiś szalony polityk tego chciał”
rdm/PAP
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS