Działacze Prawa i Sprawiedliwości bagatelizują start ze świętokrzyskiej listy Koalicji Obywatelskiej Romana Giertycha, wicepremiera w rządzie Jarosława Kaczyńskiego. – To nie jest dla nas przeciwnik – uważają.
– Tą decyzją bardziej została skrzywdzona Platforma Obywatelska niż my. Wyeliminowali posła Adama Cyrańskiego, który jakimś poparciem w regionie się cieszył – uważa nasz rozmówca, kandydat do Sejmu z listy PiS.
Decyzję o tym, że Roman Giertych wystartuje z ostatniego, 32. miejsca ze świętokrzyskiej listy KO, podjął osobiście Donald Tusk. Giertych, dziś zagorzały przeciwnik PiS, przed laty wicepremier z ramienia Ligi Polskich Rodzin w rządzie Kaczyńskiego, miał być odpowiedzią na ucieczkę prezesa z Warszawy. Pod koniec sierpnia wyszło bowiem na jaw, że Kaczyński wystartuje ze Świętokrzyskiego. Wszystko na to wskazuje, że wystraszył się wyborczej konfrontacji w stolicy z Tuskiem, a pewnym jest, że w okręgu w Kielcach wynik będzie miał znacznie lepszy.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS