Radni PiS w powiecie kieleckim zaproponowali zmianę stanowiska “anty-LGBT”, będącego przyczyną blokady unijnych pieniędzy. Chcą zastąpić stary dokument nowym, łagodniejszym. – Do błędu nie umieją się jednak przyznać – komentuje opozycyjny radny.
O skutkach przyjętego w 2019 r. stanowiska piszemy od wielu tygodni. Powiaty kielecki i włoszczowski, w których te dokumenty obowiązują, nie mogą korzystać z unijnych pieniędzy z nowej perspektywy. Komisja Europejska sprzeciwia się bowiem jakiejkolwiek dyskryminacji.
Poszkodowanymi są m.in. bezrobotni, do których nie trafią pieniądze na staże czy wyposażenie nowych miejsc pracy.
O to, aby stanowisko uchylić, zabiegają radni klubu Polska 2050 z powiatu kieleckiego. Na sesję, która odbędzie się w poniedziałek, 7 sierpnia, po raz kolejny złożyli wniosek w tej sprawie. – Robimy to z uporem maniaka, aby towarzystwo się otrząsnęło. Jesteśmy powiatem wykluczonym, jeśli chodzi o rozdział środków unijnych – mówi Robert Kaszuba, radny Polski 2050.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS