PiS na partyjnym koncie zebrał już prawie 5 mln zł. Kto wpłacił najwięcej?

O sprawie było i jest głośno w ogólnokrajowych mediach, bo w oczy rzuca się znany z poprzednich wyborów proceder: na wyborcze konto PiS duże kwoty wpłacają prezesi państwowych spółek, odwdzięczając się tym niejako za otrzymane posady. Jak policzyli dziennikarze Onetu, do tej pory partia Jarosława Kaczyńskiego zebrała już ponad 4,5 mln zł.

Chcesz dostawać e-mailem serwis z najważniejszymi informacjami z Zielonej Góry? Zapisz się na nasz bezpłatny newsletter.

Nie jest natomiast niczym nowym, że pieniądze na partyjne konto wpłacają kandydaci do Sejmu i Senatu, zwłaszcza ci z wysokich miejsc. To też forma podziękowania i inwestycji, która ma zwrócić się z diety po uzyskaniu mandatu. Rekordzistką jak na razie jest posłanka Ewa Malik. Wpłaciła aż 90 tys. zł, przebijając najhojniejszych darczyńców dwukrotnie. Pojawiły się zresztą wątpliwości, czy jest to zgodne z prawem. Ustawa mówi bowiem, że w ciągu roku jeden obywatel może wpłacić na kontro partii nie więcej niż niż 15-krotność najniższego, miesięcznego wynagrodzenia w Polsce. To kwota około 55 tys. zł.

Zgłoś naruszenie/Błąd