A A+ A++

Oficjalnie dobre humory i perspektywy. W kuluarach oczekiwanie na przegraną i rozczarowanie, że nie przyjechał nikt ważny – tak wyglądało najważniejsze wydarzenie polityczne PiS w regionie.

– Nie przyjechał nikt z Warszawy? Nie, naprawdę? – takie pytanie towarzyszyły gościom wojewódzkiej konwencji Prawa i Sprawiedliwości. Jeśli sobotnie spotkanie w sali balowej MCK w Katowicach miało być przygrywką do wygranej w wyborach, to działacze stworzyli niezłą iluzją. By to dostrzec, wystarczy się skupić na szczegółach, a nie ogólnikach z przemówień. 

PiS już wie, że przegra

Wcale nie chodzi o to, że konwencja była serią przejęzyczeń prowadzących, że trzy razy próbowano puścić krótkie przemówienie byłego premiera Mateusza Morawieckiego, że z błędem ortograficznym napisano nazwę jednej z miejscowości oraz kandydatki na prezydenta Częstochowy. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDronami w rosyjską elektrownię. Kolejny atak Ukraińców
Następny artykułElżbieta Witek: Prawo i Sprawiedliwość dotrzymało obietnic