3,33 promila alkoholu w organizmie miał kierujący volkswagenem, który doprowadził do zdarzenia drogowego na trasie S-3. Uderzył on w busa, a następnie „dachował”. Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało. 29-latek został zatrzymany przez świebodzińskich policjantów. Grozi mu teraz dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów oraz kara dwuletniego pozbawienia wolności.
Wobec osób znajdujących się pod wpływem alkoholu i wsiadających za kierownicę pojazdu, policjanci stosują jedną zasadę – zero tolerancji. Dlatego też poważne konsekwencje poniesie 29-letni kierujący volkswagenem, który doprowadził do zdarzenia drogowego na trasie S3 w powiecie świebodzińskim.
REKLAMA
W środę (23 marca) na wysokości miejscowości Jordanowo 29-latek, który jechał w kierunku Zielonej Góry zderzył się z busem, w wyniku czego jego auto „dachowało”. Na szczęście w tym groźnie wyglądającym zdarzeniu drogowym nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń. Policjanci, którzy wykonywali czynności na miejscu, wyczuli od kierującego volkswagenem wyraźną woń alkoholu. Po przeprowadzonych badaniach okazało się, że 29-latek miał w organizmie 3,33 promila alkoholu. Kierujący został zatrzymany przez policjantów i doprowadzony do świebodzińskiej komendy. O jego dalszym losie zadecyduje prokuratura i sąd. Mężczyźnie grożą dwa lata pozbawienia wolności, nawet dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz wysokie grzywny.
źródło: KPP Świebodzin
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS