A A+ A++

Władysław Kosiniak-Kamysz uważa, że sprawy światopoglądowe nie powinny być przedmiotem umowy koalicyjnej. Z politykiem nie zgadza się Piotr Jacoń. – Na moje życie ja od was zgody nie potrzebuję. Moje córki, kolega i znajoma też nie – napisał dziennikarz TVN24 i autor książki „My trans”, odpowiadając liderowi Trzeciej Drogi.

Od ogłoszenia pierwszych sondażowych wyników wyborów parlamentarnych głównym tematem publicznej dyskusji stał się kształt przyszłego rządu. Ten miałyby wspólnie stworzyć Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga oraz Lewica. Każde z tych ugrupowań zapewne będzie chciało wnieść coś ze swojego programu do umowy koalicyjnej. Jednak jej ostateczny kształt nadal stoi pod znakiem zapytania. Żaden z polityków powyższych partii nie ujawnił także konkretów dotyczących ewentualnego przyszłego rządu koalicyjnego, choć wszyscy zgodnie zapowiadają negocjacje w tej sprawie.

Kosiniak-Kamysz stawia sprawę jasno

O umowę koalicyjną był pytany Władysław Kosiniak-Kamysz, jeden z liderów Trzeciej Drogi, która uzyskała trzeci najlepszy wynik w niedzielnych wyborach.

Żadne sprawy światopoglądowe nigdy nie mogą być przedmiotem umowy koalicyjnej – powiedział prezes PSL w Radiu Zet.

Na jakiekolwiek wpisywanie w umowy koalicyjne spraw światopoglądowych się nie zgodzę – podkreślił, odpowiadając na pytanie o prawo do aborcji do 12. tygodnia, które popierają potencjalni koalicjanci Trzeciej Drogi.

Piotr Jacoń odpowiada liderowi Trzeciej Drogi

Słowa Kosiniaka-Kamysza spotkały się z reakcją dziennikarza TVN24, który znany jest ze wspierania społeczności LGBT+. W mediach społecznościowych napisał, że w zgodzie ze swoim światopoglądem „panowie politycy” mogą spierać się o podatki lub kształt edukacji.

Życie moich córek, życie mojego kolegi, który ze swoim mężem wychowuje syna, życie mojej znajomej, która z narzeczoną od lat tworzy nieformalny związek (bo innego w swoim kraju nie może) nie jest niczyim światopoglądem. To ich życie. To ludzie. To ich godność. I ich prawa – pisze Jacoń.

Możecie się panowie politycy w zgodzie ze swoim światopoglądem spierać o podatki czy kształt polskiej edukacji. Na moje życie ja od was zgody nie potrzebuję. Moje córki, kolega i znajoma też nie – uważa autor książki „My, trans”.

I w sumie nie po to stałem godzinę do mojej komisji, by trzy dni po wyborach pisać takiego posta. No, serio nie – dodaje.

Zobacz też:

Już zdążyli się pokłócić! Ostre spięcie Kosiniaka-Kamysza z Żukowską

Źródło: stefczyk.info/na podst.Instagram Autor: MS

Fot. Wikimedia Commons

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułEuropejskie Forum Gospodarcze w Łódzkiem – tutaj pomysły na rozwój nabierają rozpędu
Następny artykułBelg już za płotem, a na parkingach problem