A A+ A++

Czytaj więcej

Ważne narzędzia

Znamienne, że kiedy mówimy o referendum w kontekście samorządu terytorialnego, to nieuchronnie wpływamy na rafę walki politycznej. A przecież referendum to narzędzie, które – umiejętnie wykorzystywane – może być trudną do przecenienia pomocą dla władz (wykonawczych i stanowiących) w wielu kluczowych dla gmin sprawach. Łatwo sobie wyobrazić instytucję „dnia referendalnego”, kiedy to raz w roku (lub rzadziej) mieszkańcy opiniowaliby ważne dla lokalnej społeczności kwestie. Paradoksalnie – pozbawione elementu wymogu frekwencyjnego minimum czyniącego je wiążącym – stałoby się papierkiem lakmusowym mierzącym poparcie lub dezaprobatę dla tego czy innego pomysłu. Byłby to ważny element partycypacji obywatelskiej w codziennym zarządzaniu gminą, taka „ankieta”, tylko że odrobinę bardziej poważna, sformalizowana. Byłby, jeśli tylko mieszkańcy chcieliby taką instytucję wraz z władzami powołać.

Ale i bez tego nie są pozbawieni narzędzi. Mowa o instytucji obywatelskiego projektu uchwały. Samorządy mogą określić zasady, na jakich taka procedura się odbywa, w szczególności liczbę podpisów poparcia dla wspomnianej uchwały. Potem czeka nas już normalna droga, jak w przypadku każdej uchwały podejmowanej przez organ stanowiący. Oczywiście, jeśli ścieżka legislacyjna jest skrupulatnie doprecyzowana, a taki obywatelski projekt nie wyląduje w… zamrażarce. Prawda, że skądś to dobrze znamy?

W ten sposób obywatele aktywnie mogą uczestniczyć w tworzeniu prawa lokalnego. Jeśli uzupełnimy to o wnioski, które mieszkańcy mogą składać do władz, nie zapominając o instytucji dezyderatów czy opinii, to widzimy, że mogą mieć realny wpływ na kierunki działania władz lokalnych. A przypomnijmy, że chociażby wnioski składane w procedurze tworzenia planów zagospodarowania przestrzennego to najbardziej jaskrawy przykład wpływania obywatela na prawo lokalne, dodatkowo wzmocniony ścieżką sądową, gdzie w trybie administracyjnym każdy może dochodzić swoich racji.

Jednostki pomocnicze

Przez wiele dekad piętą achillesową w naszym kraju było szukanie form reprezentacji, stowarzyszanie się, gromadzenie w rozmaitych grupach posiadających spisane zasady i cele funkcjonowania (np. statuty). O ile myśląc o gminie czy mieście, świetnie rozumiemy rolę rady i wójta/burmistrza/prezydenta, o tyle przecież są jeszcze jednostki pomocnicze gminy, sublokalne struktury administracyjne (nieposiadające osobowości prawnej), które obejmują część mieszkańców. Mogą to być sołectwa, dzielnice i osiedla. Tworzy je się w drodze uchwał rad gminy, ważnym elementem są tu konsultacje społeczne z mieszkańcami.

Warto zauważyć, że takie tworzenie jednostek pomocniczych często jest inicjatywą mieszkańców. Od tego tylko krok do wyposażenia takiej jednostki we własne środki finansowe (np. fundusz sołecki), o którego wykorzystaniu (cel) decyduje właśnie społeczność takiej jednostki pomocniczej. Inną bezpośrednią formą oddziaływania na skierowanie środków budżetowych na konkretne zadania, na które bezpośredni wpływ mają mieszkańcy, jest powołanie instytucji budżetu obywatelskiego. I tu trzeba zauważyć, że mechanizm tworzenia takiego budżetu jest wprost uzależniony od woli i pryncypiów radnych. Dlatego jak bumerang powraca kwe … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMatrix 5 powstaje, ale Lana i Lilly Wachowskie nie wyreżyserują nowego filmu z kultowego cyklu sci-fi
Następny artykułGRUPA PRACUJ S.A.: wyniki finansowe