Przy pustych trybunach rozegrali swój pierwszy mecz w Lidze Europejskiej piłkarze ręczni Orlen Wisły, którzy we wtorkowy wieczór zmierzyli się z austriackim Fivers. Wszyscy zawodnicy z Wiednia mają w swoich numerach na koszulkach, zgodnie z nazwą klubu, cyfrę 5.
Płocczanie ostatni mecz rozegrali 20 września, nie mieli kiedy wejść w rytm meczowy i przez brak grania, pierwsza połowa w ich wykonaniu była bardzo nierówna.
Zobacz również
Podopieczni hiszpańskiego trenera Xaviego Sabate najwyżej prowadzili różnicą dwóch bramek, siedem razy na tablicy pojawiał się wynik remisowy, a raz, w 26. minucie, na prowadzenie 15:14 wyszli goście. Orlen Wisła zdobywała bramki głównie ze skrzydeł, Lovro Mihic i Michał Daszek do przerwy zapisali się w protokole po pięć razy.
Pierwsze dziesięć minut drugiej polowy to pokaz gry Daszka, który w tym okresie trafił do bramki pięć razy, do tego dwa gole dorzucił Przemysław Krajewski i gospodarze prowadzili 24:19. Trener przyjezdnych Peter Eckl musiał poprosić o dwuminutową przerwę w grze.
Jego uwagi na nic się jednak zdały, bo płocczanie wyraźnie złapali rytm gry, w 56. min powiększyli przewagę do dziewięciu goli i spokojnie dokończyli spotkania, wiedząc, że wygrali inauguracyjny pojedynek.
Bohaterem meczu był niewątpliwie Daszek, po rzutach którego bramkarze gości sięgali 13 razy do siatki, a w osiągnięciu przewagi nad rywalami swój udział miał Adam Morawski w bramce gospodarzy.
Mecz 2. kolejki Ligi Europejskiej Orlen Wisła rozegra 27 października z Metalurgiem w Skopje.
Orlen Wisła Płock – Fivers Wiedeń 32:23 (17:15)
Orlen Wisła Płock: Adam Morawski, Ivan Stevanovic – Zoltan Szita 1, Michał Daszek 13, Zoran Ilic 3, Abel Sergio 5, Alvaro Ruiz 1, Lovro Mihic 5, Przemysław Krajewski 3, Jeremy Toto, Niko Mindegia, Leon Su … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS