Piłkarze Legii Warszawa o godz. 6.30 odlecieli do Kazachstanu na mecz z drużyną Ordabasy Szymkent. Wystartowali z lotniska w Radomiu, a nie z Okęcia. Dlaczego zdecydowali się skorzystać z portu lotniczego aż sto kilometrów od Warszawy?
“Witamy @LegiaWarszawa na Lotnisku Warszawa-Radom! Dziś rano Legioniści odlecieli z naszego portu do Kazachstanu, gdzie rozegrają mecz w ramach 2. rundy eliminacyjnej @EuropaConLeague przeciwko zespołowi @pfc_ordabasy! Cieszymy się, że możemy zapewnić Wam komfortowy start!” – zakomunikowało w środę 26 lipca na Twitterze przedsiębiorstwo PPL zarządzające m.in. lotniskami w Radomiu i na Okęciu.
Nietypowy jest wybór lotniska. Dlaczego stołeczna drużyna wybrała port lotniczy, którego oficjalna nazwa co prawda brzmi “Warszawa-Radom”, ale jednak jest oddalony o sto kilometrów od Warszawy?
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS